Mamusina dieta

Piszę tu a nie na swoim watku bo i sprawa zupelnie inna. Jak w temacie chodzi o dietę dla mojej mamy...
Jeśli byście mogły to ładnie proszę - pomóżcie...
Sprwaw po krótce wygląda tak, że chciałabym pomóc swojej drogiej mamie, bo ona tematu nie ogarnia... w ogóle komputerowa nie jest i siada do niego od święta.
Nie wiem czy ma to jakiś sens wg Was ale ja go widzę, przynjamniej trochę miskę chciałabym jej oczyścić, powiedzieć co i jak, ale że sama niewiele wiem i dopiero w to się zagłębiam, to nie chciałabym mieć jej na sumieniu i czegoś spieprzyć. Piszę więc do Was...
Prawda jest taka że mama do tej pory nie jadła regularnie, często najadła się owoców i z mięsem tez tak nie bardzo... no ale do rzecz, jutro jeśli będzie taka potrzeba wymiary dokładniejsz podam:

Wiek : 48
Waga : 61
Wzrost : 165-166 nie jestem pewna
Obwód w biuście(1) :
Obwód pod biustem :
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):
Obwód na wysokości pępka :
Obwód bioder (3):
Obwód uda w najszerszym miejscu:
Obwód łydki :
jeśli wymiary dokładne będą potrzebne to napiszę, póki co mogę napisac że jest typową gruszką, chuda góra, większ dół

W którym miejscu najszybciej tyjesz : biodra
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biust i wszystko nad nim
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: i tu jest problem, na razie żadnych sportów, na siłownie tez jej za bardzo nie zaciagnę na razie... tak więc aktywnosć żadna, czasem jakies marsze albo podbiegnięcia, bo biegiem tego nie można nazwać, do tego sporadycznie, ale chce sie wziąć wreszcie jakos za siebie więc szansa na większą aktywność jest duża.
Aktywność poki co taka jak w pracy - nauczycielka w przedszkolu.

Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki na wlasnwm pieczywie na zakwasie albo jogurt naturalny z płatkami owsianymi
Co lubisz jeść na obiad : różnie naajczęsciej kurczak albo wieprzowina, wymiennie zmażone/pieczone
Co jako przekąskę : owoce
Co jako deser : bezy własnej roboty
Ograniczenia żywieniowe : laktozy nie toleruje, po jajkach źle się czuje, podobnie po cebuli - porblemy żołądkowe
Stan zdrowia: średni
czy regularnie miesiączkujesz: nie, ale menopauzy jeszcze nie ma
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tak, wybaczcie ale nie pamietam nazwy, wiem że żelazo
czy rodziłaś: tak
Preferowane formy aktywności fizycznej : póki co NIE siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : tran, wit. C i to co lekarz zalecił z prwparatów z żelazem
Stosowane wcześniej diety : żadnej

Tak jak napisałam problemy z miesiączką, ale badan jeszcze nie robiła (wybiera się) więc dokładnie nie napiszę co i jak. W wynikach krwi bardzo mała ilosć żelaza, od dobrych paru jesli nie parunastu lat zmaga sie z anemią, na lekach, ale co podrośnie i przestanie brac to zaraz spada, do tego bardzo trudna przyswajalność tego żelaza, niska hemoglobina, wartość erytrocytów ok.W sumie lekarze nie wiedzą dobrze gdzie jej tak to żelazo ucieka... :|

To czego bym oczekiwala to jak pisałam wyżej, pomoc w ułożeniu miski, z tego co wiem mama chciałaby schudnać... wiem że nic samo sie nie dzieje, ale jesli weźmie sie za diete odpowiednią to już jakis poczatek. Tak jak pisałam jest typową gruszką, na brzuchu też tłuszcz ma, nie jakiś zbity ale taki mięciutki, w ogóle cala mięciutka jest, oprócz gory gdzie kocista, ostatnio (rok, dwa) zaczęły jej tyć ramiona, z czym nie miała wcześniej problemów.
Diete Ladies znam więc jej podsunę, ale może coś jeszcze czego tam nie ma...??
Zapotrzebowanie kcal nie mam pojęcia na jakim poziomie jej ustawić (1400kcal??) tak samo BTW?
Jutro do mnie przyjeżdża na dłuzszy czas więc "ruszyłabym" ją wreszcie... bo w sumie ostatnio zrobila sie taka bez życia, a że z natury realistko/pesymistka... może zmiana jadlspisu tu też jakoś pomoże...

Błagam nie linczujcie mnie za taki post, staram sie jakoś jej po prostu pomóc, a wiem że akurat w tym mnie jest w stanie posłuchać...

Będe wdzięczna za wszelaką pomoc...

To fajne, że chcesz pomóc swojej Mamie i dać jej wsparcie w poprawieniu nawyków żywieniowych

Wydaje mi się że trudno tutaj będzie o bardzo dokładne i indywidualne wytyczne, bo też Twój post jest mało szczegółowy w niektórych miejscach. - Ale mimo to na pewno możecie skorzystać z "zasobów" forum i spróbować zastosować się do ogólnych wytycznych dotyczących diety i aktywności.

Co do diety to tak jak napisałaś - podstawą będzie artykuł "co jedzą Ladies" - to taki frazes ciągle tu powtarzany ("przeczytaj co jedzą Ladies") ale tam naprawdę jest bardzo dużo informacji a jeśli doda się do tego przepisy Ladies albo posty z Kuchnia sfd to już naprawdę można sporo zdziałać:)
Może na początek usuńcie z diety cukier, słodycze, białą mąkę, przetworzone i gotowe produkty - to już będzie krok do przodu, lepszy niż liczenie kcal na początek.

Co do ruchu - jeśli Twoja Mama nie ma zupełnie żadnej aktywności to trudno tu coś wyszukanego proponować czy zalecać - może poszukacie czegoś co mogłybyście razem robić - rower? dłuższe spacery na początek? może basen? ćwiczenia z piłką i hantlami razem w domu? W koncepcji działu są treningi dla początkujących - wybierzcie to co Wam najbardziej odpowiada i sprawi najwięcej przyjemności

powodzenia:)

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-02-14 17:55:26

To miło, że myślisz o mamie i chcesz jej pomóc . Jednak najlepiej będzie, gdy sama przeczyta regulamin i najważniejsze wątki, sama wypełni ankietę i sama określi, co jest jej potrzebne, czego oczekuje, jakie ma cele . Nauczycielki to samodzielne kobiety, determinacji im nie brakuje. Porozmawiaj z mamą i daj jej szansę na działanie. Wśród nas też są nauczycielki, byłe i aktywne zawodowo, z pewnością pomogą mamie pokonać początkowe trudności .

Dzięki Danones :) tak się zastanawiałam co oprócz tego co jest w "co jedza Ladies" mam u niej bardziej wziąć pod uwage... jako że nie wiem ile ma jeść (oprócz tych częstych posiłków) bardziej mi chodzi o konkretne liczby, na czym mogłabym sie oprzeć. Bo tak ogolnie to tak czy siak można przecholować w jedna albo w druga stronę... co do wymiarów, jeśli potzrebne są jakieś bardziej szczegolowe to ja uzupełnie :) I jak najbardziej ja zdaje sobie sprawę że powinna z jakąkolwiek aktywność się wziąc, ona sama z tego sprawę też sobie zdaje, ale poki co chce sę skupić na diecie...
Bluekrokus jak zapewne wiesz nauczycielki to uparte baby, a ona komputera nienawidzi i z dotknieciem sie do niego bedzie szalony problem, już nie mowie o tym ze na forum żadnym ona pisac nie będzie...:( więc jak tylko moge chce jej na poczatek pomóc w swoim zakresie :)

Zmieniony przez - palmer w dniu 2013-02-14 18:01:27