Witam wszystkich

A mogę wiedzieć, panie Mocny275, jakie miałeś problemy ze stawami?

z barkiem chyba 2-3lata sie mecze. przy wyciskaniu na barki i unoszeniu do góry ból ze o ciezarach mozna bylo zapomniec. próbowalem na wszystkie sposoby. animal flex i treningi robie jak za dawnych lat.

Koszt wspomnianego suplementu jest chyba najmniejszym problemem. Zażywając go trzeba chyba połknąć 8 tabletek, to nie za dużo chemii? Zazwyczaj ostrożnie podchodzę do takich suplementów. Opinie faktycznie ma bardzo dobre, ale to nie zmienia faktu, że jest nie przetestowany. Muszę się zastanowić.

chlopie, nad czym sie chcesz zastanawiac, flex Ci jedynie pomoze, nie jest przetestowany? to skad sie wziely niby opinie uzytkownikow ktorzy go stosowali? jeden z lepszych suplementow na stawy. a co do badan "medycznych" tego supelka, to takich nie otrzymasz na zaden suplement, sa badania na pojedyncze skladniki np: monochydrat kreatyny < 1 skladnik

no chyba nie za bardzo.Na mono masz badania-byla porownywana grupa osob ktore wcinaly kretke oraz grupa ktora dostawala placebo,bo okresie testowym mierzyli przyrosty sily i masy miesniowej.To są wymierne badania.Na składniki flexa,tj glukozaminę,msm,chondroitynę itd nie ma za dużo badań,bo ciężko by było je przeprowadzić-tj ciężko obiektywnie stwierdzić,czy ból się zmniejszył,można to sprawdzić tylko subiektywnie podsuwając ankietę z pytaniem "czy ból się zmniejszył,a jeśli tak,to o ile?".Przede wszystkim diagnoza,a potem mozna zaczac cwiczyc i wcinać flexy itd

Zmieniony przez - Vayo w dniu 2013-02-17 19:27:45

Na temat glukozaminy jest wiele badan potwierdzjaacych jej znikomu wplyw na chrzastke stawową po urazach, wystarczy poszukac :)

przeglądałem już kiedyś różne badania na ten temat,co ciekawe z badań wynika także,że najbardziej zauważalne wyniki w poprawie funkcjonowania stawów daje...żelatyna zwierzęca,czyli środek kosztujący grosze

Dokladnie, mojemu znajomemu lekarz polecił gotowanie kosci i robienie z nich galaretek z zelatyna, ale to bylo extremium bo jego stawy mialy naprawde problem, i po jakims czasie pomoglo, tylko roboty z tym jest w huy i jesc tez tego codziennie troche trzeba :)

Byłem u porządnego specjalisty, i srtwierdził, że nie mam problemów ze stawem, ale z nadwyrężonym ( naciągniętym ) ścięgnem. Dał jakieś zastrzyki przeciwzapalne, leki przyśpieszające regenerację ścięgien i przeciwzapalne. No i niestety pięciotygodniowa przerwa w tenisie stołwym, a na siłownię mogę zacząć chodzić dopiero w połowie marca. Jednym słowem odpoczynek. Dzięki wszystkim za rady, choć nie jestem pewien, czy wspomniany animal flex by mi pomógł.