Zmartwieniem dręczącym mnie od jakiegoś czasu jest przygotowanie się do testów sprawnościowych do WSO. Przez dwa lata szkoły średniej rzetelnie ćwiczyłem na siłowni, biegałem, chodziłem na basen. W trzeciej klasie zaniechałem treningów z powodu bólu w odcinku kręgosłupie. Trenowałem splitem, potem przestawiłem się szybko na FBW i trenowałem nim w pierwszej klasie, w drugiej trenowałem programem HTED v3. Wszystko było super. Poprawiła się wydolność, siła, sylwetka, byłem szybszy na zawodach sprinterskich oraz poprawił mi się wyskok (co przydało mi się do gry w siatkówkę). Jednak od nadmiaru treningu doszło do przetrenowania i to właśnie stwierdził lekarz.
Przez okres przerwy w dalszym ciągu unikałem cukrów w nadmiernej ilości oraz wszelkich fast foodów. Mimo spadku kondycji i siły nie zaobserwowałem zbytniego zaniku mięśni czy też znacznego przypływu tłuszczu. Wykonałem wszelkie badania (w tym rezonans) i nic nie stoi na przeszkodzie by dalej kontynuować ćwiczenia.
Przerwy od treningu mam już nadto. Rozumiem, że wznowienie treningu musi następować powoli.
Chciałbym o poprosić Was o pomoc w ułożeniu planu treningowego włączającego elementy, które poprawią siłę, wydolność, dynamikę.
Czasu na przygotowanie się, a raczej powrót do formy mam +/- 5 miesięcy.
Wymagania jakie stawiam przed sobą to:
-powrót do poprzedniej ilości podciągnięć na drążku czyli 25,
-zejście z czasem na 1km poniżej 3min,
-i powrót do 54s na 400m, a może i dojście do 52?
Przeglądając zakamarki internetu natrafiłem na dokument, który zawiera rozpisany makrocykl pomagający przygotować się do Selekcji do Formozy. Po przejrzeniu w głowie narodził mi się pomysł stworzenia czegoś na wzór.
http://www.formoza.wp.mil.pl/plik/file/PLAN_TRENINGU_do_selekcji_JW4026.doc
Domyślam się, że przez cały czas nie powinienem robic ciągle tych samych ćwiczeń, tylko porozpisywać jakieś części. Wymyśliłem coś takiego:
Przez pierwsze cztery tygodnie jakies rozruszanie i przygotowanie organizmu do zwiekszonego wysilku. Potem fbw naprzemian z aerobami. Potem aeroby zamienic na interwaly. A w ostatnim miesiacu trenowac tylko drazek, skipy, wieloskoki, krotkie starty i pilnowac sie by uniknac kontuzji.
Czy może wystarczy coś prostszego, sprawdzonego, coś, co ktoś już przerobił?
Liczę na konkretne wypowiedzi.
Pozdrawiam!