Wstępnie chciałem napisać, że wiem, było już tysiące tematów o tym.
Otóż mam trądzik głównie na plecach, kiedyś miałem na twarzy sporo, ale odkąd zacząłem dietę- zdrowy tryb życia, warzywa , owoce , dużo wody i.t.p stan cery znacznie się poprawił na twarzy, jest dobrze lecz na plecach mnie dołuje to, że jest dosyć sporo tych krost.. sylwetka dobrze się prezentuję, ale to mnie tak drażni, że szok. Proszę Was nie odsyłajcie mnie do dermatologa ponieważ na gó*wno się nadają byłem przypisał jakąś maść, która nic nie dała, drugi jakieś tabsy- nic nie dały, stosowałem już mydło siarkowe, działało prze jakiś czas, teraz już nie ma takich rezultatów, benzacne- nic, acnosan kiedyś działał, myślę żeby znów kupić, ale nie wiem, papka z drożdzy też się kiepsko sprawdzała, wiadomo przyjdzie lato, pójdę na plaże i plecki będą czyściutke, nie raz tak robiłem(wiem niby to pogarsza stan skóry i później nasila się więcej, ja tak nie mam na szczęście, najlepszy sposób, ale nie będę tyle czekał na lato) i stąd moje pytanie, może macie jakieś domowe sposoby czy cokolwiek innego do zaproponowania. Myślę też, że to może być od potu skoro ćwiczę, bo na twarzy się ładnie wygoiło, ale biorę prysznic dwa razy dziennie, dbam o siebie cholernie.
Wiem, rozpisałem się, pewnie większości nie będzie się chciało czytać, ale po prostu będę bardzoo , bardzoo wdzięczny jak ktoś mi pomoże, więcej nie mogę zrobić.