Szacuny
0
Napisanych postów
4
Wiek
40 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
417
Jak w temacie choć nie chodzi mi tutaj o fizyczne przyłożenie taśmy i zmierzenie obwodu ale o sprawę, która dość mocno mnie zirytowała.
Otóż kolega o znacznie masywniejszej klatce ale szczuplejszej talii choć wizualnie wydaje się znacznie większy po pomiarze miał klatę 104 cm choć sama w sobie jest dość spora.
U mnie praktycznie wcale jej nie ma ale wieksza talia i troszke rozbudowane motyle uniemożliwiające prawidłowy pomiar dają efekt w obwodzie 120 cm.
Zastanawiam się gdzie jest pies pogrzebany, grubasy pewnie mają ze 140 cm.
Jak prawidłowo określić wielkość klatki bo z pewnością miara po obwodzie nie przyniesie właściwych wyników.