kolana/kostki

stawy mają się "dobrze",bo silne mięśnie trzymają je w kupie i maskują prawdopodobne zmiany zwyrodnieniowe.Kolano skoczka to zmiana przeciążeniowa,którą można wyeliminować poprzez mądrą rehabilitację,po której wracamy do pełnej sprawności,natomiast jeśli już dochodzi do mocnych urazów i zmian anatomicznych ze tak powiem jak np zerwanie więzadła,po którym konieczna jest interwencja chirurga,to te kolano nie pracuje w ten sam sposób jak przed kontuzją i dla takich osób pełne przysiady nie są wskazane.W żadnym gabinecie rehabilitacji nie dostaniesz polecenia robienia pełnych przysiadów.No ale ty nie jesteś po aż tak poważnej kontuzji,także nie musisz na to zwracać aż tak mocno uwagi

akurat mi fizjoterapeuta nie zalecał pełnych przysiadów mówiąc właśnie o ich działaniu i sile na nadwyrężone więzadło rzepki, ale to mowimy o rehabilitacji, później nei widział już przeciwskazań gdy w pełni zakończyłem leczenie. Znam wielu ludzi po rekonstrukcjach ACLów i siadają po 200 kg w pełnym przysiadzie, jest na forum choćby guru Sołtys

Nie rozumiemy się.Palić fajki też możesz przez 15 lat bez żadnych dolegliwości,ale po to są robione badania,żeby stwierdzić,czy wpływa to na zdrowie pozytywnie czy nie bardzo.To tyle,bo nie tego dotyczył temat.

Co to za forum jest ty... nie miałem żadnych urazów, po prostu właśnie od przysiadów i rozciągania mi się to zrobiło... Jednak trzeba się wybrać do specjalisty, bo tu chłopaczki niestety opowiadają jakieś dombaloły...