Suplementacja, amator.

Witam,

Moją sytuacje możecie znać z innych tematów, pokrótce:
Jestem młodym mężczyzną, o słabej budowie ciała, od 4 miesięcy, chodzę na słownie i stosuję dietę. Efekty dotychczas są zadowalające +5kg na wadze, wizualnie też się poprawiło.

Zauważyłem, że zdecydowana większość, ćwiczących na siłowni, stosuje suplementację. Zacząłem zastanawiać się czy też nie powinienem sięgnąć po takie "dopalacze" ?

Czytałem, przed chwilą kilka artykułów na temat kreatyny, i te jak i zdania znajomych, użytkujących są pozytywne.

Chciałbym się od was dowiedzieć, czy również powinienem zainwestować w któryś ze specyfików ?

Jeżeli tak, to który, i jak go stosować ? Jakie są negatywne strony takiego ułatwienia ?

Dzięki, Pozdrawiam

Jezeli masz braki w diecie to zainwestuj w bialko / gainer raczej tutaj nie ma negatywnych stron chyba ze za duzo wypijesz na jedna porcje to mozesz posiedziec troche na tronie , aa o kreatynie pomysl za 2 miesiace minimum bo 6 mies cwiczen to minimum zeby wziasc kreatyne. a to dlatego poniewaz kreatyne sie zazywa wtedy gdy juz nic nie mozemy zdzialac na samym jedzeniu.

lektura do przeczytania,obowiązkowo

https://www.sfd.pl/Pierwsza_Wizyta_Jasia_na_FORUM-t355004.html 

Przeczytałem podklejone tematy + dostałem doraźne odpowiedzi. Póki co masa regularnie rośnie o jakieś 150g tygodniowo, i faktycznie tak jak zakładałem, wrócę z pytaniem, gdy efekty zaczną być znikome :)