Postanowiłem, porządnie wziąć się za siebie. Jednakże, marny ze mnie znawca ( wiem tyle co przeczytam i podsłucham u kolegów z siłowni ) i nie chcę popełniać głupich błędów, dlatego prosiłbym o fachową poradę.
Sytuacja u mnie wygląda następująco:
Ważę ok. 105 kg, przy 180 cm wzrostu. Swego czasu chodziłem na siłownie, ale przez kilka ostatnich lat moja aktywność fizyczna była na dość marnym poziomie. Teraz chcę się głównie skupić na aerobach i schudnięciu. Od dłuższego czasu staram się ograniczyć cukry ( nie dosypuję cukru do herbaty, próbuję nie jeść słodyczy. Omijam też szerokim łukiem wszelkie napoje gazowane i niegazowane)
Tydzień temu zacząłem chodzić na orbitreku ( 30-40 minut, przy najcięższym obciążeniu pedałów). Posiadam też białko: Trek Nutrica - Protein Gainer. Kolega zalecał mi brać to po aerobach, więc tak robię. Zaspokaja mój apetyt, który często na wieczór wzrasta. Chcę teraz jeszcze dokupić sobie L-karnitynę i Glutaminę.
Chciałbym wiedzieć, jak powinienem to robić. W chwili obecnej, pracuję co drugi dzień na nocną zmianę (od 20 - 8 ) Wiąże się to ze spaniem co drugi dzień tak do 13-14. Dlatego mój organizm może świrować. W domu mam orbitrek i rowerek magnetyczny z czego ćwiczę tylko na tym pierwszym. Dziś do ćwiczeń dołożyłem sobie brzuszki.
Mam zamiar ćwiczyć codziennie o tych samych porach (tak po 18, akurat przed pracą) Myślałem nad tym, aby w wolne dni działać na zasadzie: 2-3 godziny po obfitym obiedzie iść ćwiczyć. Na 30 minut przed treningiem wziąć sobie 2 kapsułki L-karnityny, a po treningu glutaminę i białko. W dni kiedy pracuję to podobnie, przed ćwiczeniami L-karnityna, po: Glutamina i białko, a w pracy zaś - pieczywo razowe i serek wiejski + jakiś jogurt. Z tego co mi wiadomo, to na noc tylko białka i omijać węglowodany. Czy tak jest dobrze? Ile powinienem ćwiczyć? Czy w ogóle jest sens kupowania L-karnityny i Glutaminy no i czy białko po aerobach to dobry pomysł?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.