Wzrost: 182cm
Wiek: 28 lat
Typ budowy: endomorfik
Warunki fizyczne: nogi umięśnione, ręce troche zalane ale dosyć duże widać mięśnie, barki i plecy - jak na brak ćwiczeń wyglądają dobrze, korpus - mega bebech wywalony jak u weterana oktoberfest
Cel: ok. pół roku robienia masy i powrotu do formy(FBW)- do ok. 115-120kg, później redukcja (FBW na redukcję, termogeniki, dieta wysokobiałkowa, low carb, bieganie, aeoroby - zejście do ok.95kg
Doświadczenie: ok.3 lata na siłowni, 4 lata przerwy
Dieta, suplementacja: tematy ogarnięte
Mam problem - powróciłem do ćwiczeń, mam w miarę wszystko zaplanowane tylko jest problem z 2 partiami ciała tj. nogami i klatą.
Nie mam możliwości uczęszczania na siłownię, ze sprzętu mam gryf krótki łamany, długi prosty, hantle, ok. 160kg obciążenia i zwykłą ławkę prostą bez stojaków.
Poza tymi partiami ciała resztę mam ogarniętą ale nie wiem jak w warunkach domowych zabrać się za nogi i klatę.
Preferowany plan treningowy to FBW (robiłem też splita i kilka różnych wynalazków ale przypasował mi tylko FBW w różnych wersjach).
Na klatkę mi zostają rozpiętki, wyciskanie hantli i pompki (ćwiczę sam, nie ma kto podać sztangi, a bez stojaków nie będę się kładł z ponad stukilową sztangą na ławkę)
Nogi - tutaj też nie zaszaleję z ciężarami, nie chcę przerzucać za dużych ciężarów na kark.
Czy są jakieś propozycje co do rozpiski tych partii ciała w domowych warunkach przy masie i później redukcji?
Na klatkę za dużo chyba nie zdziałam, co najwyżej pompki na podpórkach, z nogami na podwyższeniu i inne tego typu eksperymenty plus rozpiętki i wyciskanie hantli.
Z nogami za bardzo nie wiem co zrobić. Przysiady na jednej nodze albo więcej serii MC i odpuszczenie robienia pleców na takim treningu?
O ile nogi to nie jest tragedia to z klatą zawsze miałem problemy - mały progres, jak na resztę ciała najgorsze wyniki i przyrosty, nie byłem w stanie ruszyć tej partii ciała.
Jeżeli chodzi o zalanie tłuszczem i dalsze robienie masy - robiłem już redukcję po masie z ok. 105kg do niecałych 85 i wyglądałem nędznie, teraz bym chciał redukcję z wiekszej masy, może efekt będzie lepszy.
Ogólnie masa idzie mi błyskawicznie, siła też nieźle (poza klatą - wyciskanie itd), otłuszczenie też nie jest jakieś straszne - tylko brzuch mi wypie***la w kosmos (przypomina mi się zdjęcie Colemana poza sezonem na masie).
Będę wdzięczny za ogarnięcie nóg i klaty w domowych warunkach (na siłce w sumie też tylko jechałem na wolnych ciężarach - ale tam były stojaki do przysiadów i wyciskania, ze sprzętu tylko hack maszyna)