Mam 15 lat. Od ok 5 miesięcy w miarę moich możliwości codziennie coś ćwiczyłem (zrobiłem sobie coś podobnego do sztangi ma ona 20 kg).
Robiłem też jakieś brzuszki , pompki oraz cwiczyłęm sztangą na biceps.
Przyniosło to niezbyt duży efekt(wyrobiłem trochę biceps, spaliłem trochę tłuszczu z brzucha i z klatki oraz wyraźnie nabrałem siły).
Ogólnie to dużo chodzę i pracuję , jednak mam trochę tłuszczyku na brzuchu i na klatce (moja waga to 68 kg ,przy wzroście 177 cm) :D
Nie jem ,żadnych fast foodów ani słodyczy. Jem za to pełnoziarniste pieczywo , jakieś chude wendlinki te sprawy.
I tutaj moja prośba do was abyście ułożyli mi trening na spalenie tego tłuszczu i wyrobienie chociaż trochę klatki i brzucha (mogę kupić hantle ,tylko jaka ich waga?)
Pozdrawiam :D