Transport żywności

Witam,

nie wiedziałem do końca w jakim dziale to umieścić, ale że temat dotyczy odżywiania piszę tutaj.

Za parę dni wyjeżdżam do Francji, w pobycie nie mam wyżywienia, jest ono na koszt własny. Na miejscu dostępna jest pełno wyposażona kuchnia.
Planuje wziąć z Polski jedzenie, żeby wiadomo zaoszczędzić kasę.

Plan miałem taki, żeby w Polsce przygotować na obiat z piersi kurczaka z pomysłu Knora kotlety i wsadzić je do plastikowego pojemnika na żywność.

Pytanie jest takie, czy te mięso podczas podróży się nie popsuje? Przejdaz jest autokarem, pewnie max 30h. Po przyjeździe włożyłbym je do lodówki.

Co myślicie o takim połączeniu, kotlety nie popsują się, a może macie inne pomysły przygotowania jedzenia w Polsce, aby na miejscu wszystko było "jadalne"?

CZekam na odp,

Przenośnia lodówka, albo zwykła torba termiczna. Przewiózłbym na surowo i tam ogarnął resztę. Sam nie raz tak woziłem jedzenie i nie narzekam.

Jeżeli przewieziesz na surowo bedzie zepsute na 100%. Poszukaj jakiegoś przepisu na pierś z cytryną i wrzuć tyle soku z cytryny ile się da. Taka pierś z kurczaka dłużej się trzyma. Możesz też poszukać oryginalnego przepisu użytkownika Marek.C

Upieczone raczej sie nie zepsuje ale nigdy nie wiadomo. Nie ma lata wiec moze sie uda.