Witam po nieobecności. Miałem małe urwanie głowy z czasem, teraz wszystko wraca do normy.
Podczas przerwy w pisaniu, treningi i miska były jak najbardziej ok. Jedynie bieganie poszło w odstawke, co mam zamiar nadrobić.
Dzisiejszy trening, znalazłem w sieci. 10 stacji 45s pracy na każdej, przerwa miedzy stacjami 30s, 2-3 obwody po każdym 2-5min przerwy
1. Wyciskanie sztangi/sztangielek/ketli na ławeczce poziomej
10kg
2. Podciąganie sztangi/sztangielek/ketli w opadzie- wiosłowanie.
15kg
3. Przysiady ze sztangą/sztangielkami/ketlem. Może być również wyciskanie nogami na suwnicy przysiad
20kg + 20 gryf
4. Podskok do drążka- 2 podciągnięcia (za każdym podskokiem inny chwyt), po zeskoku robimy sprawl i 2 pompki. Podciąganie – pompki – podciąganie – pompki. Non stop przez 45 sekund.
5. Kettlebell swing
12kg
6. Lewy, prawy prosty na przemian z obciążeniem.
2kg
7. Wyciskanie sztangielek/ketli w górę. Technikę wykonujemy na przemian, dokładnie jak lewy, prawy prosty.
8kg
8. Uginanie przedramion stojąc ze sztangą/sztangielkami/ketlami/ketlem. --
9. Wspięcia na palcach ze sztangą/sztangielkami/ketlem. --
10. Wyciskanie ketla/talerza zza głowy. Można zrobić również inne
ćwiczenia na triceps- pompki wąsko, pompki na poręczach. Znudzeni mogą również przeplatać te ćwiczenia z każdą rundą.
wyciskanie talerza za głowy 10kg
Uff trening ciężki, ale to własnie to co lubie. Jako że nie siłowni nie ma kettlebell używałem sztangielek. Na początek nie chciałem szaleć, zrobiłem 2 obwody przerwa miedzy nimi ok 5min. Niestety nie zapisałem wszystkich ciężarów, następnym razem nadrobie.
Trening zrobiłem rano, a teraz ze względu na pogode skocze pobiegac