Jakoś 8 miesięcy temu ważyłem ~100kg, w przeciągu 3 miesięcy udało mi się stracić ok. 25kg i od 5-6 miesięcy utrzymuje stałą wagę. Teraz mam 2 pytania. Pierwsze to czy dostało jeszcze dużo tego tłuszczu czy to rozciągnięta skóra a drugie to czy do wakacji dałoby rade zrobić coś z tym brzuchem?
Udało mi się osiągnąć taki efekt chodząc 5 razy w tygodniu na siłownie, bez szczególnych zamiarów i specjalnej diety (widocznie potrzebowałem trochę wysiłku i ruchu ;P) Jedynie co zmieniłem w moim jadłospisie to wywaliłem wszystkie cukry, tłuszcze jem te zdrowe (nie smarze mięsa itd.) i staram się jeść 4-5 posiłków dziennie a nie 2 jak kiedyś. Dodam też że nie uczęszczam na siłownie od tych ~5 miesięcy, czasami tylko ide pobiegać albo na basen- nic wielkiego i waga ładnie utrzymuje się.
Jeszcze jakby któś umiał określić z zdjęć poziom mojego bf'u byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam, Przemek.