s_1994 - Dziennik - zmagania zapaśnicze.

24 marca 2013 - TRENING B (czwarty)
Izometryczny martwy ciąg z liną 4x30s, przerwy 60s
Wyskok dosiężny obunóż - 4x13, przerwy 60s
Drążek 7-7-7-5 - 9kg - przerwy 120s
Pompki z nogami na stole - 4x12, przerwy 90s
+ brzuch superseria:
10 wznosów kolan + 10 ab wheel z kolan
3 superserie z przerwami po 120s

Komentarz:
Izometryczny martwy ciąg - dalej wszystko elegancko czuć
Wyskoki - jest progres, nogi skatowane, chociaż do maksowania to raczej sporo brakuje. Fajnie pompuje nogi.
Drążek - jest progres dwóch powtórzeń, czwarta seria poszła dość lekko, na następnym treningu zrobię 4x7, zwiększam obciążenie i znowu od 4x5
Pompki - jest progres i nie szczególnie ciężko. Plan minimum na następny trening 14-14-12-12, jak da radę, to 4x14
Brzuch - można spokojnie progresować, chociaż nie powiem, żeby mega lekko było

Dietę trzymam. Żadnego filmu nie wrzucam, bo i tak nikt tego nie czyta ani nie ogląda

Zmieniony przez - s_1994 w dniu 2013-03-24 19:49:07

Śledzę cały czas jak coś

Wpis dla potwierdzenia, że nadążąm za wpiskami

O, to git, że jednak ktoś kontroluje

25 marca - nie mogłem jechać na zapasy

26 marca 2013 - TRENING A (piąty)
Przysiady na jednej nodze - 4x10 - 9kg, przerwy 90s
Żuraw - 4x10, przerwy 90s
Pompki - 4x8 - ~20kg - przerwy 120s
Podciąganie - górna faza ruchu - 12-12-12-10 - przerwy 90s

W każdym ćwiczeniu jest progres, więc git. Przysiady na jednej nodze - jak to męczy kondycyjnie!
Żuraw - miał kto mi przytrzymać nogi, więc git.
Pompki - za niedługo plecak się okaże za mały Będzie trzeba kombinować z jakimiś ciężkimi przedmiotami, bo wolałbym nie zwiększać ilości powtórzeń ani nie skracać serii.
Podciąganie - ładnie spompowało. Na następnym treningu podchodzę do 4x12.

Kiedyś pan Ambroziak polecał na redukcję mix goździki+cynamon+imbir, spytałem go, czy przynajmniej teoretycznie jest jakikolwiek sens stosowania tego na masie, napisał, że tak (chociażby ze względu na kapsaicynę zawartą w imbirze), więc mój obecny przedtreningowy suplement domowy :
-glicerol
-kofeina
-kakao
-imbir
-goździki
-cynamon.

Zmieniony przez - s_1994 w dniu 2013-03-27 11:41:52

Albo może utrudnij sobie te puumpy - pobawić się tempem możesz, albo nogi wyżej czy coś :)

Te pistolety robisz głębokie? Czy do kąta prostego ( tak z ciekawości pytam ) ?
Kup sobie taki turystyczny plecak, albo walizę i wio na plecy xD

Sam lubię kakao i cynamon dodawać szczególnie do owsiany ( nie wiem czy nie za dużo sypię tego kakao). Kofeina w sensie kawakakwa? Imbiru nie próbowałem - w sensie kupujesz ten korzeń i co dalej? :D

Już robię w miarę powolne opuszczanie i szybkie podnoszenie. Nóg nie będę dawał wyżej, bo chcę, żeby w jak najmniejszym stopniu barki pracowały. Trzeba zrobić sobie poręcze jakoś...

Pistolety głębokie, trochę się podpieram ręką o łóżko. Plecak mam spory, turystyczny ze stelażem, ale w środku już 3-tomowa encyklopedia, atlas świata, jakieś większe podręczniki i jeszcze coś

Kofeina - tak, kawa. Imbir jest mielony w sklepach za śmieszne pieniądze - na łyżkę i popijasz (w moim przypadku kawą).

Zmieniony przez - s_1994 w dniu 2013-03-27 12:53:07

27 marca 2013 - zapasy - technika + walki. Moje uszy!

28 marca 2013 - TRENING B (szósty)
Izometryczny martwy ciąg z liną 4x30s, przerwy 60s
Wyskok dosiężny obunóż - 4x14, przerwy 60s
Drążek 7-7-7-7 - 9kg - przerwy 120s
Pompki z nogami na stole - 4x14, przerwy 90s

Komentarz:
W każdym ćwiczeniu progres, jest dobrze.
Znalazłem sobie partnera treningowego jakiś tydzień temu, wygląda na to, że nie wymięknie, tylko będzie trenował, więc git. Będzie miał kto asekurować później.

29 marca 2013 - brak treningu w klubie, więc zrobiłem sobie w domu:
20 minut skakanki+truchtania w miejscu - w tym 750 podskoków.
Tabata - sprawle - w trakcie tych 20 sekund pracy najpierw 13 sprawli, później parę serii po 12, następnie 11.

Komentarz:
Skakanda+trucht - łydki piekły, ale truchtałem zbyt mało energicznie, tętno po tych 20 minutach ~108 uderzeń/min. - za niskie!
Tabata - ok, tętno po tych 4 minutach ~172 uderzeń/min.

30 marca 2013 - TRENING A (siódmy)
Przysiady na jednej nodze - 12-12-10-10 - 9kg, przerwy 90s
Żuraw - 4x10, przerwy 90s
Pompki - 4x8 - ~25kg - przerwy 120s
Podciąganie - górna faza ruchu - 12-12-12-12 - przerwy 90s
+ brzuch 3 superserie unoszenia kolan+ab wheel
Komentarz:
Trening na plus, stały progres.
Przysiady - zacząłem liczyć przerwy normalnie (włączam stoper po wykonaniu ćwiczenia obydwoma nogami), bo zaczęło się z tego robić ćwiczenie kondycyjne zamiast siłowego. Na następnym treningu robię z tym ciężarem 4x12.
Pompki - już zbyt dużo do tego plecaka nie włożę. Ale jest progres!
Podciąganie - progres jest, ale ciężko mi to idzie. Na następnym treningu pierwszą serię robię 14 powt., później - zobaczymy


Zaczynam trzeci tydzień treningu. W lustrze widać poprawę, troszkę się otłuszczam, ale niewiele.

Na dziś:

1 kwietnia 2013 - święta, brak zapasów - tak jak poprzednio 20 minut skakanki z truchtem w miejscu (750 podskoków), tym razem udało mi się dojść do ~130uderzeń/min., następnie tabata na sprawlach.

2 kwietnia 2013 - TRENING B (ósmy)
Izometryczny martwy ciąg z liną 4x30s, przerwy 60s
Wyskok dosiężny obunóż - 4x15, przerwy 60s
Drążek 5-5-5-5 - 12kg - przerwy 120s
Pompki z nogami na stole - 16-16-14-14, przerwy 90s

Komentarz:
Wszędzie progres, git. Sylwetka widać, że idzie to przodu, dietę trzymam, zobaczymy w piątek, jak z wagą.

3 kwietnia 2013 - zapasy - technika, technika, technika. Nadrabiam z trenerem zaległości. Na tym treningu głównie obrona - tak w stójce, jak i w parterze.

Do pooglądania na dziś: