Start od zera

Witam, nadchodzi lato i jak wiadomo każdy chcę dobrze wyglądać. Na siłowni spędziłem kilkadziesiąt godzin w moim życiu, a ostatni raz to chyba z pół roku temu. W domu mam do dyspozycji, 2 krótkie gryfy i jeden średni łamany + 35kg obciążeń i drążek. Szczerze mówiąc brak mi pary w rękach, mam problem z podciąganiem się na drążku choć raz, a z drugiej strony podchodziłem już pod 80 pompek w jednej serii, wiem że jedno z drugim nie ma zbyt wiele wspólnego ale zawsze coś :) Rok temu biegałem i chodziłem na boks, schudłem 14kg i tak od roku nic się nie zmienia. Jestem w stanie utrzymać dietę i regularnie ćwiczyć, jak na tę chwilę w domu, później można spróbować na siłowni, te 40kg w zupełności mi teraz wystarcza co mi się zupełnie nie podoba. Poczytałem trochę forum, jakąś tam swoją wiedzę też posiadam. I dlatego zakładam własny temat, moje ambicje nie polegają na tym aby szybko pokazać brzuch na plaży bo wolę robić coś dłużej lecz lepiej i zdrowiej. Choruję na astmę która nie odzywa się od rozpoczęcia boksu. lubię basen lecz mam kiepsko dostęp do takich wypasów :) Jeśli pojawi się zainteresowanie tematem to powrzucam foty. Nie liczę tu na złote rady które wykonają prace za mnie. Piszę tu bo jestem kompletnie zielony. Jeśli coś sknociłem proszę mnie upomnieć ponieważ to mój pierwszy post tutaj.

Zmieniony przez - majeta1408 w dniu 2013-03-17 12:20:35

Jeżeli mieszkasz w mieście, lepiej zapisz się do jakiejś siłowni, lub dokup trochę obciążenia,bo z 35kg za wiele nie zrobisz. Jak zaczynasz to polecam ok. 1-2 miesięcy fulla robić. Zrobić sobie dietę ( chodzi ogólnie, białko więcej i węgle). Jak nie wyrobisz jedzeniem to dokup sobie białko. Później proponuje mały cykl z kreatyną, lecz potem coś dalej, bo po cyklu wysikasz wodę i tyle.