Piszę do Was z prośbą dotyczącą porad treningowych. Wcześniej chodziłem na siłownię przez prawie półtora roku, jednak z różnych powodów osobistych, nie miałem czasu na dalszy trening. Po ok. 8 msc wróciłem na siłownię i chciałbym się dowiedzieć jaki trening dobrać.
Przez pierwsze 4tyg planowałem rozgrzać mięśnie i ćwiczyć tym samym planem:
przysiad 12p 3s
wyciskanie sztangielek 12p 3s
ściąganie drążka do klatki 12p 3s
military press 12p 3s
prostowanie rąk na wyciągu 10p 3s
modlitewnik 10p 3s
do tego wspięcia na palcach i brzuszki.
Zastanawiałem się czy to dobry pomysł, zauważyłem sporo podobieństw z 3 etapem w planie z przyklejonego tematu. Jednak nie wiem czy ćwiczyć tym planem 4tyg, czy może ciut dłużej. Mam też pytanie co dalej?
Przed przerwą ćwiczyłem 4x w tyg push&pullem (A/B/przerwa/A/B/przerwa/przerwa):
A
przysiad 10p 5s
hantle skos dodatni 10p 5s
military press 10p 3s
pompki na poręczach 10p 4s
wspięcia na palcach 20p 3s
B
martwy ciąg 10p 4s
podciąganie 8p 4s
wiosłowanie 10p 4s
młotki 10p 3s
brzuszki/allahy 4s
Czy wracać do tego treningu czy raczej zrobić coś w stylu etapu 4? Dodam, że wcześniej ćwiczyłem dość sumiennie, przysiad robiłem po 80-90kg (nie mogę zbytnio przeginać kolana - taka kontuzja z dzieciństwa, ale przy zginaniu do kąta prostego w kolanie nie ma żadnych problemów i mogę dowolnie obciążać), martwy ciąg kończyłem na 70-75kg. Na ławce nie wyciskałem, bo wolałem na skosie dodatnim wyciskać hantle, ale myślę, że na ławce 60-70kg w serii spokojnie dałbym radę. Teraz zdaje sobie sprawę, że siła i masa mocno mi zleciały, stąd moje wątpliwości co do doboru odpowiedniego planu treningowego. Z góry dziękuję za każdą formę podpowiedzi, pozdrawiam.