Walka bez kontaktu, skutecznie...

Znam mistrzów posiadających niezwyczajne i nadzwyczajne umiejętności o czym przekonałem się na sobie organoleptyczne. I co ciekawe są filmiki w necie z nagraniami takich mistrzów, gdzie prezentują swoje umiejętności i mógłbym je tu wkleić. No ale to jest bez sensu, bo to co jest istotne nie jest widoczne dla oglądającego. Mi nawet gdyby ktoś pokazał taki filmik to wątpię bym uwierzył takiemu komuś na słowo i doszukiwałbym się jakiegoś oszustwa. Na to jest jedna rada - trzeba by się przekonać samemu i nie każdemu to dane. Sam miałem tą "przyjemność" przekonać się o umiejętnościach niektórych "emerytów", gdzie ja młody wysportowany mający dwadzieścia parę lat czułem się jak bezwolna szmaciana lalka. I nikt by mnie do tego nie przekonał, gdybym na sobie tego nie doświadczył.
Tak że coś na rzeczy jest, natomiast ludzie z takich filmików jak w tym temacie nie stali nawet kolo kogoś z prawdziwymi umiejętnościami.

To znaczy ten dziadek nie był sprawniejszy tylko załatwił Cię jakąś mocą rodem z Dragon Balla? Pytam się a nie nabijam
Mógłbyś to opisać?

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-04-05 01:24:16

Oczywiście nie bez dotykania jak na tych filmikach ;)
No ale masz przed sobą człowieka ponad 60 lat tak 1,6 m i z 50 kg wagi na oko. Ty masz pod 1,75 m - og 75 kg i 25 lat i ładnych kilka lat treningu w dobrej szkole walki. "Dziadek" kontroluje kazdy twój ruch i robisz co On chce, nie masz nic do gadaniania.
To troche jest jak czary ;)

Zgadza się, ogromne doświadczenie i staż treningowy sprawia że czyta każdy Twój ruch, a może i nawet sam je narzuca.

No to tak samo jest z innymi sztukami walki. Jak walczyłem w parterze z jakimś tam paskiem bjj o 10 kilo lżejszym to nie miałem nic do powiedzenia tylko rozpaczliwie walczyłem o przetrwanie
Myślę że z jakimś sprawnym "emerytem" z czarnym paskiem też bym miał trochę przechlapane

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-04-05 13:29:40

Yang32

Oczywiście nie bez dotykania jak na tych filmikach ;)
No ale masz przed sobą człowieka ponad 60 lat tak 1,6 m i z 50 kg wagi na oko. Ty masz pod 1,75 m - og 75 kg i 25 lat i ładnych kilka lat treningu w dobrej szkole walki. "Dziadek" kontroluje kazdy twój ruch i robisz co On chce, nie masz nic do gadaniania.
To troche jest jak czary ;)

Czy chodzi Ci o adeptow tej samej SzW ? Jezeli tak, to sklonny jestem sie zgodzic , jezeli nie, to mysle ze w zaden sposob nie jest to mozliwe. Solidny zapasnik z wieloletnim stazem, mlodszy o 35 lat od swojego przeciwnika, nie pozwoli na to aby ten w parterze kontrolowal jego ruchy ( oczywiscie za wyjatkiem przeciwnika - adepta zapasow, czy innych sportow chwytanych, chociaz roznica 25 lat i tak zawsze bedzie na korzysc mlodszego) Jezel jest inaczej, to juz sa to czary (czyli - bzdury) lub sytuacja majaca cos wsponego z hipnoza lub dobrowolnym poddaniem sie takim praktykom.

Co by tu nie napisać, będzie bez sensu. To trzeba zobaczyć i poczuć na sobie.

Possible

Solidny zapasnik z wieloletnim stazem, mlodszy o 35 lat od swojego przeciwnika, nie pozwoli na to aby ten w parterze kontrolowal jego ruchy

dla ścisłości, zapaśnicy w parterze są nie przesadnie komepetentni. ale to tylko szczegół, źle dobrany przykład, który nie pomniejsza słuszności twojego wywodu. jesli ktoś ma wieloletnią przewagę stażu w danej dyscyplinie (lub dyscyplinie zbliżonej ruchowo) to nie będzie miał problemów z odczytywaniem ruchów przeciwnika zanim jeszcze zaczną być one skuteczne. nie musi to być zaraz przewaga 10 czy 20 lat. mi w bjj wystarcza 4-5 lat przewagi żeby odczytywać ruchy mniej doświadczonych sparingpartnerów.


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2013-04-07 01:42:35