Pytanie...

Mam dwa metry wzrostu i pytanie. Czy to prawda, że ludzie wysocy mają gorszą koordynacje niż niscy? Zwinność, gibkość, szybkość itd.? Czy może człowiek wysoki jest w stanie być tak samo skoordynowany jak niski? Czy tu chodzi tylko o wysoko położony u ludzi z moim wzrostem środek ciężkości czy o coś jeszcze? Czy byli kiedyś sportowcy równie wysocy jak ja, którzy pomimo parametrów dorównywali albo nawet "przerastali" w tym niższych od siebie? Bardzo proszę o odpowiedź :(

Kolega siatkarz 195/90 nieźle skoordynowany więc nie sądze, na pewno niższemu jest łatwiej ale nie przesadzajmy

Ja też jestem dość zwinny ale nigdy nie miałem okazji zmierzyć się z kimś wiele niższym ode mnie. Jakieś 170 cm na przykład. A ostatnio dowiedziałem się, że skoro jestem wysoki to znaczy, że mam mniej wydolny układ krwionośny, wolniejsze reakcje, wolniejsze ruchy, mniejszą gibkość, zwinność i pewnie coś jeszcze by się znalazło. Zastanawiam się więc czy to jest reguła bez wyjątków czy możne jednak jakieś wyjątki się zdarzają i ludzie mojego wzrostu mogą w tym wszystkim dorównywać niższym...

Usain Bolt ma 197 wzrostu i to nie przesadzaj :)

Chodzi mi o szybkość ruchów. Np. Ciosy, o refleks.

Pytanie nadal aktualne :<

Tak jak pisał kolega wyżej, obiegowa opinia głosi, że wyżsi są wolniejsi i gorzej skoordynowani. To reguła?...

Nie wiem czy dobrze to rozumiem, ale wydaje mi sie, ze nawiazujesz do boksu. Jesli tak to odpowiedz jest prosta, niski musi byc szybki zeby skracac dystans, inaczej wysoki go zdeklasuje swoim zasiegiem ramion.