witam. mam problem,a mianowicie z podciąganiem na drążku nachwytem. Jestem w tym ćwicz max slaby. jak robię trening na plecy-3 serie, to w pierwszej podciągnę się max 4razy(od pełnego wyprostu ramion), a w ostatniej 3 serii nie mogę się podnieć dwa razy ;/ z podciąganiem podchwytem tez nie ma reweli, ale to 8 razy się podciągnę (w ostatniej 4 razy). Inne ćwiczenia nie sprawiają mi tyle problemu(np wyciskanie na poręczach-na triceps,daje rade, z 10 razy się podniosę, podobnie z wyciskaniem sztangi w ćwicz na klatę-tez jest ok, Wiec wydaje mi się ze jakimś 'szczurem' nie jestem).
Czytałem żeby odbijać się od ziemi, ale po tym cwicz nic nie czuje żebym się podciągał. Poza tym nie zadowala mnie to że muszę się dobijać od ziemi i
nie mogę się podciągnąć na jakimś drążku. wkurzam się tylko, i chęci na dalsze ćwiczenia odchodzą ;(
Ćwiczę sam, wiec nikt mi nie pomoże (stojąc za mną i pomagając mi się podciągnąć). Mam 18lat, 176cm i 73kg. Proszę o porady