Chodzę na siłownię, nie wiem czy dobrze nazwałam ćwiczenia, ale korzystałam z atlasu ćwiczeń i wydaje mi się że wszystko się zgadza:
10 min bieznia i rozciąganie
Prostowanie nóg w siadzie 3x18
Uginanie nóg w leżeniu 3x18
Rozpiętki w siadzie na maszynie 3x18
Przyciąganie linki wyciagu dolnego w siadzie płaskim 3x18
Ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie szerokim uchwytem 3x18
Wznosy barków na wyciągu dolnym 3x18
Ściąganie linki wyciągu górnego stojąc(nie znalazłam tego ćwiczenia w atlasie i nie wiem jak prawidlowo się nazywa) 3x18
ściąganie linki wyciągu dolnego stojąc (jw) 3x18
Uginanie nóg w zwisie na drabinkach 3x15
Skręty tułowia na maszynie 4x18
Na koniec bieżnia 20-30min
Na razie nie mogę powedziec jaki to cięzar bo nawet nie wiem, patrzę tylko na numerki ciezarkow na maszynach ale następnym razem sprawdzę ustawilam sobie ciear roboczy, pozniej go zwiększylam i teraz jest idealny, czyli tak jak u ktorejs z dziewczyn przeczytalam- w 1 serii ma isc lekko, w 2 powinno sie czuc ciezar a w 3- no ja ledwo co daję radę
z tym planem na siłowni bylam dopiero kilka razy i nie wiem czy jest dobry, bo ukladany przez kolegę, który instruował mnie za pierwszym razem cos w nim zmienic?