Jestem uczniem gimnazjum, nie mam nadwagi, lecz parę problemów.
Zacznijmy od tego że kiedyś byłem po prostu gruby, był to okres około 2 lat, później postanowiłem schudnąć i schudłem aż 10kg, mam jednak bardzo dziwną budowę ciała. Głowa, barki, ręce, trochę nad klatką piersiową, oraz spory kawałek klatki piersiowej mam bardzo chude, tak samo nogi od kolan do stóp. Jednak boczki(chyba to się inaczej nazywa) brzuch, i biodra mam grube, nawet bardzo (szczególnie biodra), wobec czego moja sylwetka wygląda śmiesznie. Drugim problemem jest to że mam talię!
Przeglądałem kilka stron i wiem że nie tylko ja mam taki problem, mam tam chyba za mało mięśni.
Kilka dni temu rozpocząłem dietę, oraz biegam i uprawiam parę ćwiczeń.
Wygląda to tak:
Jem najczęściej mały posiłek rano,(w weekendy posiłek jest większy) typu serek wiejski plus coś tam jeszcze(nie jem chleba)
Staram się jeść małe posiłki ale systematycznie co 2,5h lecz to z powodu szkoły niemożliwe. (robię tak w weekendy)
Jak wracam ze szkoły czyli około 7-10h jem kolejny posiłek ten już trochę większy składa się najczęściej z porcji kiełków, połowy do całej torebki ryżu, do tego taka słona przyprawa plus dużo sproszkowanej papryki chilli. Tak też wygląda następny posiłek jeżeli zdążę go zjeść (nie jem po 18).
Ilość posiłków zależy od ilości czasu, czyli np jeżeli do 18 mam 5h to zjem 2 posiłki.
Codziennie biegam 1h
Jeszcze nie chodzę, ale jeśli są wolne miejsca to będę chodził na piłkę nożną do klubu.
Gram w pinponga 1h tygodniowo.
Wieczorem ćwiczę lecz to nie są ćwiczenia wymagające bo ich jedyny cel to aby talia się zniwelowała.(prosił bym o radę jakie ćwiczenia wykonywać, nie mam w domu ciężarków)
Mam 4h wf w tygodniu, ale 2h są w 80 osób na bardzo małej sali więc brał bym pod uwagę 2h(na nich zasadniczo cały czas gram w koszykówkę)
Prosiłbym o rady jak schudnąć (nie wiem ile tak żebym jakoś wyglądał)
jakie ćwiczenia wykonywać, co jeść a czego nie, mam około 1,5 miesiąca więc to dość mało czasu, ale będzie ok.
Ps zdjęcia jutro.