Wczoraj zdarzyło mi się fatalnie ustać na nodze, stopa niemal się całkiem przechyliła ale jakoś udało mi się szybko wyprostować do normalnej pozycji. Ogólnie trochę zabolało i chwilę bolało.
Następnie ból w sumie ustał. Jedynie przy chodzeniu tak jakby trochę kuleję ale specjalnie noga/stopa przy chodzeniu nie boli. Ból jest jedynie odczuwalny jak trochę wygnę sobie stopę w okolicy kostki.
Jednak dziś kostka dosyć mocno spuchła i nie wiem czy to normalne czy może to coś poważniejszego?
Ogólnie dziś cały dzień chodziłem, bo miałem sporo spraw do załatwienia i lekko kulejąc noga nie bolała jakoś specjalnie. Taki odczuwalny lekki dyskomfort. Gorzej właśnie jak gdzieś naprężę czy wygnę stopę wtedy ból odczuwalny.
Poniżej zdjęcia kostki:
1. http://images46.fotosik.pl/2019/2d9704b719606a0d.jpg
2. http://images48.fotosik.pl/660/788628477a1a3bd2.jpg
3. http://images33.fotosik.pl/627/eb0273f11c4b5110.jpg
4. http://images36.fotosik.pl/443/628b1be0f123e5f0.jpg
5. http://images48.fotosik.pl/660/70acf1bde237575f.jpg
6. http://images46.fotosik.pl/2019/eb53cf1252866669.jpg
7. http://images37.fotosik.pl/2026/898211b3e7735a85.jpg
8. http://images43.fotosik.pl/1798/66e2bf8789981c6f.jpg
Obecnie teraz nasmarowałem kostkę i okolice żelem Fastum, mam jeszcze Altacet więc spróbuję i tym.
Najgorsze, że jutro muszę iść do pracy i nie mogę iść do lekarza i na zwolnienie chorobowe.
Jak myślicie, jest to zwykłe stłuczenie czy może to być coś bardziej poważniejszego?
Pozdr
Zmieniony przez - Borys1x2 w dniu 2013-04-09 22:53:06