SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MC: Czy paski stają się koniecznością (po dojściu do pewnego poziomu)?

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1903

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8126
Od kilku miesięcy się męcze z lewą ręką, z której mi wypada sztanga w MC.
W skrócie historia:
1) Nachwytem do 125kg, tutaj się zaczęły problemy, więc zmieniłem na naprzemienny w ostatniej serii
2) Naprzemienny w ostatniej serii do 160kg i lewa ręka puszcza bez znaczenia czy podchwyt czy nachwyt
3) Sumo MC - doszedłem nachwytem do 150kg i to samo

- gryf olimpijski
- 5 powtórzeń max (ostatnia seria 1-5 - aż mi lewa ręka wysiądzie)
- oczywiście z ziemi każde powtórzenie

Zacząłem ćwiczyć przedramie na siłę podtrzymującą 2 miesięcy temu. Mimo znacznej poprawy w wynikach, nadal wypada mi sztanga w martwym przy podobnym ciężarze.
Ćwiczenia jakie robiłem i poprawa wyników w ciągu 2 miesięcy:
- od zawsze uginania sztangą/sztangielką stojąc/siedząc/klęcząc
- kółko (5-10kg - 2 razy pod rząd)
- trzymanie sztangi około 30sec (80-140kg)
- zwis na ręczniku (20sec -> 10 podciągnieć/40sec)
- trzymanie talerzy w palcach 30sec (10-20kg)
- zwis na 1 ręce (10 -> 30sec)

Pierwsze 3 robiłem w dniu pleców, następne 2 przy klacie, ostatnie przy nogach 1seria (dla rozciągnięcia). Dodatkowo przestałem używać rękawiczek i zacząłem używać gąbek - dla grubszego chwytu (powoli będę wchodził na grubość fat gripz).
Próbowałem również w ogóle przedramion nie ćwiczyć żeby zobaczyć czy ich nie przetrenowuję ale poza spadkiem obwodu różnicy nie było.

Nigdy nie miałem problemów z ćwiczeniami na drążku i powoli wchodziłem na ciężary w MC (2.5kg co tydzień-dwa, zaczynałem od 40kg).
Paski i tak kupię żeby po martwym móc robić wiosło 1-rącz (praktycznie tylko 1 lekką serię mogę w tej chwili zrobić) oraz przysiady przednie. Chciałbym wiedzieć czy jest konieczne ich używanie w ostatniej serii MC, po dojściu do podobnych ciężarów.

Profil mi usuneli i nie mam możliwości dodania nowego ale w skrócie 80kg/40cm/118cm/80cm/62cm staż 2 lata.

Byłbym wdzięczny na podzielenie się podobnymi doświadczeniami.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
Nachwytem dużych ciężarów nie utrzymasz-No chyba że będziesz wzmacniał chwyt regularnie i za te pół roku szarpniesz te 150kg,które nie będzie odczuwalnym ciężarem dla grzbietu

Przechwyt na dłuższą metę przyczynia się do niesymetrycznego wzrostu mięśni + zwiększa się ryzyko kontuzji.Mam tutaj na myśli zerwanie bicepsa,czy uraz kręgosłupa.

Mi już przy głupich 145/150kg nachwytem-palce puszczały co budowało automatycznego garba.Przechwytem z kolei problemu nie było aczkolwiek zacząłem budować dysproporcję.

Stosuj paski.Jesteśmy kulturystami,nie trójboistami.
Wyeliminujesz jedno najsłabsze ogniwo łańcucha.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Jak masz małe dłonie i krótkie palce - to niestety masz problem.

Moje dłonie są nieduże i palce krótkie. Jak chwytam gryf to zamykam jego obwód tylko 2 palcami /wskazującym i środkowym/. Żeby robić ciągi i nie mieć kłopotów z otwierającą się dlonią trzeba bardzo ciężko nad tym pracować.

Jest bardzo dużo ćwiczeń temu sprzyjających - oprócz tych które wymieniłeś. Da się bardzo mocno poprawić uchwyt. Poszukaj w necie. Dwuboiści, trójboiści i armwrestlerzy mają na to świetne patenty.

Także jeśli zależy Ci mocno na tym parametrze to działaj - dasz radę bardzo poprawić uchwyt odpowiednio ćwicząc. Ale też nie popadnij w skrajność. Te paski wcale nie są jakimś złem i łamaniem zasad treningowych. Masz potrzebę to użyj w najcięższych seriach i tyle.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
myślę, ze Night ma świętą rację; dochodzi tu- gdybyś za żadne skarby świata- nie chizła uzywac paskow w sytuacjach niejako krytycznych to siłą rzeczy, albo raczej siłą wypadającej z rąk sztangi musisz wypaczyć technkikę, zaokrąglić plecy, a w konsekwencji możesz doznać kontuzji...

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2013-04-14 13:30:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8126
Dziekuję za wszystkie wypowiedzi, już sogi za inne artykuły wcześniej dostaliście. Pasków spróbuję w ostatniej serii, pozwoli to symetrycznie rozwijać plecy, nie ryzykując kontuzji (bez uczucia że zaraz mi sztanga na kolano spadnie).

Od początku ćwiczę "raw" więc unikam sprzętu jak tylko mogę. Pas kupiłem żeby robić dips/pull-ups z obciążeniem, paski chcę głównie do przysiadów przednich używać. Chcę mieć siłę którą mogę użyć w sytuacjach życiowych, a nie być silnym tylko gdy jestem ubrany w pas, paski, opaski i koszulkę.

Wczoraj zamieniłem sumo na classic/RDL i mimo że w sumo 150x5 było spokojnie to mi 145 praktycznie wypadło pod koniec 2-giego powtórzenia. Także wyboru nie mam, już i tak od 2-3 miesięcy stoję na podobnych ciężarach łudząc się że chwyt się poprawi.

UPDATE:
Po kilku miesiącach używania pasków w 2 najcięższych seriach jestem bardzo zadowolony, 170kg x5 vs 162.5kg gdzie sztanga wypadała z rąk 10cm od ziemi przy pierwszym powtórzeniu. Choć teraz wiem gdzie leżał mój problem z przechwytem - ostatnią serię zawsze próbowałem najpierw 1 powtórzenie nachwytem i potem ręce były zbyt zmęczone. Gdy od razu zrobiłem przechwytem "przednajcieższą" i najcięższą to nie było problemu, ale jednak nadal wolę bezkontuzyjny i symetryczny rozwój z paskami. Nie mówiąc o znacznym progressie w wiosłowaniu jednorącz (aka Wodyń), tęskiłem za DOMS w tylnich aktonach barków!
Przednie przysiady z paskami nie wypaliły.


Zmieniony przez - aldon2 w dniu 2013-10-12 09:36:17
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wprowadzenie treningu interwałowego na redukcji!

Następny temat

jazda na rowerze , kilka pytan?

WHEY premium