ankieta:
1. WIEK: 30
2. WAGA: 92
3. WZROST: 178
4. WYMIARY:
-biceps: 41
-klatka: 120
-udo: 60
-talia: 95
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 4
6. DIETA: dopieta na 85%
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: - 0
8. TRENING: sila i masa
9. CEL CYKLU: - suchy miesien
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): raczej tendecja do tycia
13. STAN ZDROWIA: brak
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: brak
Ma dylemat, dużo czytam i czym więcej to większy mętlik w glowie.
Ćwiczę amatorsko dla siebie od 4 lat, od 6 miesięcy czuje się zblokowany (trące siłę), kreta nie działa itp., chciałem spróbować czegos "nowego", to mój pierwszy cykl (za młodego żarłem metę ale to 14 lat temu, dawno i nie prawda)
Zamiast pierw ogarnąć temat to podjarany jak nastolatek kupiłem fiolkę 10ml/250 masteronu (dil polcal ze taki za***sty), tyle co się orientuje to brać go solo to bez sensu…. I teraz pytanie czy dodać do niego teścia (propa, enea)? Czy może metę standardowa (bez szlenstw)? Czy to olać i brać sam masteron 1-6 e3d około 400 week…
Co byscie radzili?
I najwarzniejsze jak coś to prosze fachowy odlok do tego...