O sobie:
Płeć: M
Waga/ wzrost : 83kg/176cm
Aktywność : bardzo duża, 3 x typowy trening kulturystyczny na siłowni, 3x biegi (12km, 15km, 25 km) - dosyć dużo biegam, jestem maratończykiem chodzącym na siłownię i dbającym o estetyczną i muskularną sylwetkę.
Pracuję na kopalni, ale nie mam ciężkiej pracy - obsługuję pompy a od szybu mam zaledwie kilometr (choć zdarzają się dniówki w których nie wiem jak mam na imię).
5:00 - Przed pracą wypijam porcję odżywki białkowej.
8:00 - I śniadanie - 4 kromki chleba graham najczęściej z pastą makrelo (kurczako) jajeczną, owoc
12:00 - II śniadanie - takie samo jak pierwsze.
15:00 - obiad - zwykle jest taki sam niezależnie czy to dzień treningowy czy nietreningowy - kasza gryczana (ryż, płatki owsiane) z kurczakiem (rybą, odżywką białkową) + oliwa + owoc (warzywo).
19:00 - w DT - ryż biały + pierś
w DNT - serek wiejski (twaróg) + orzechy
21:00 - w DT jem przed snem jeszcze twaróg z orzechami
w DNT - o tej porze już nic nie jem.
Mój problem polega na tym, że pomiędzy pracą a powrotem do domu (na obiad) jestem tak "nienażarty" że pożeram wszystko często zapominając o zdrowym jedzeniu, i najlepiej przed wyjazdem, wziąłbym jakiś preparat tłumiący apetyt.
Dodatkowo mam ciągle smak na słodkie a dlatego że nie jem słodyczy i nie słodzę, wsuwam bardzo dużo owoców (głównie jabłek) i piję dużo napojów dodając słodzik.
Błędne koło zamyka się że jestem ciągle wzdęty od jabłek i dużo sikam.
Mam silną wolę, biegam dużo, treningów nie odpuszczam, schudłem kilka lat temu 30 kg i trzymam ciągle wagę i kostkę na brzuchu, ale nie potrafię się powstrzymać.
Na kolację przed chwilę też miałem zjeść tylko twaróg a dorzuciłem ... 2 jabłka i 4 kromki razowca - bez sensu!
Poradzcie coś proszę. Przed sesjami biegania, skorzystałbym również ze spalacza - co jest teraz na tzw. "topie"?
Mój BF nie jest aż tak wilki, tak jak mówię kostka jest widoczna, forma biegowa przyzwoita jestek bardzo daleko mi do formy z tamtego roku.
Pozdrawiam!
P.S w dni długiego biegania mam bidon biegowy na lędźwiach (biodrowy) i popijam po godzinie biegu carbo w stężeniu 5% (izotonik) - uważam że to wskazane, jak myślicie?
Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2013-04-13 22:14:10
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.