Dylemat co kupic.

Na złomach jest różnie. mój kolega kupił sobie kiedyś na złomie jakąś ławeczkę i było tam też ze 40kg żeliwnego obciążenia co pewnie leżało krótko, bo prawie każdy kto by to zobaczył to by wziął. Miał mega szczęście. a na innych złomach to jeśli właściciel jest niegłupi to wszystko co lepsze zagarnia dla siebie i nie sprzedaje. To jest dobry biznes mieć swój złom. Ludzie czasem cuda wyrzucają za grosze. Warto poszperać a może akurat się cos trafi.

Najlepszy najprostszy sprzet - ja mam metrowy zelazny drag do tego kawal zelaza na ksztalt hantli przyspawany - mlot jak nic - kazdy tren to frajda :)