Otóż miesiąc temu wróciłem do treningów po kontuzji. Wcześniej trenowałem 2 miesiące w klubie, który mi zafundował 5 miesięczną przerwę, więc teraz chciałbym pozostać samoukiem do czasu, aż nie osiągnę formy, by gdzieś znów trenować.
Tak więc chciałbym się dowiedzieć jak się odżywiać, by organizm miał najpotrzebniejsze witaminy i minerały do treningów. Co i w jakich godzinach lub odstępach czasu jeść, jak ma wyglądać obiad, kolacja czy dodatkowe posiłki, jaki rodzaj chleba do śniadania, szynka, ser żółty itp. Czego nie jeść i jakie smakołyki omijać. Moje odżywianie dotychczasowo wygląda następująco:
Śniadanie: Bułka z szynką, serem, ogórek konserwowy i papryka konserwowa, czasami do tego jajca
Obiad: Często kotlety z piersi z kurczaka, ziemniaki, buraki. Czasem kurczak z ryżem + jakiś sos, gulasze, spagetti, mielone, itd. W niedzielę kluski śląskie jasne + rolady/kurczak z rożna bez skóry lub kotlet, mizeria, ziemniaki. Głównie wszystko opiera się na mięsie
Kolacja: Kanapki, jajecznica lub często resztki obiadu
No i pomiędzy często jakieś batony, czasami jakieś chipsy
Kiedyś brałem również rzeń szeń, magnez i witaminy w kapsułkach, lecz skończyły mi się i nie spożywam na razie nic. Dodam, że często jestem osłabiony (lecz testosteronu na co dzień na pewno mi nie brakuje), z rana czuję się jakbym nie miał w ogóle siły i kolana mi i tak jakby skrzypią i strzelaja oraz czasami mam białe kropki na ciele.
Mam 18 lat, 180 cm wzrostu i 90 kg wagi (bardziej ubity misiek, niż grubas). Wiem, że dotychczas niezbyt dobrze się odżywiałem oraz brakuje mi witamin, lecz wziąłem się za siebie i chcę iść ciągle do przodu, ale z moją wiedzą marnie to widzę tak więc prosiłbym o niezbyt drogą dietę opartą na głównie na codziennych produktach pomijając np sztuczne mleka ze sklepu itd + sprawdzone witaminy w tabletkach/kapsułach.
Z góry dziękuję oraz pozdrawiam