1 kwietnia zacząłem redukcję tkanki tłuszczowej ze startową wagą 72.5kg, obecnie po 3 tygodniach jest 69.5kg, czyli przewidziane 1kg na tydzień. Wiadomo, że podczas redukcji mimo diety, zażywanych aminokwasów i odpowiedniego treningu występują spadki w masie mięśniowej. Tłuszcz z brzucha z ud i pośladków (tam go było najwięcej) schodzi ładnie, łydki są bardziej podkreślona a klatka bardziej podcięta, natomiast w bicepsie z niecałych 36cm zrobiło się 34.6cm. Pytanie moje brzmi, czy prawie 1,5cm w 3 tygodnie to normalne? Stosuję diete low carb, 120g tłuszczu, 180g białka; 145g węgli. 3 razy w tygodniu trening siłowy, po którym robię aeroby + 2 razy w tygodniu interwaly. Przed każdym treningiem siłowym pije bcaa, oraz przed aerobami i interwałami równiez spozywam porcje bcaa. Stosuje BCAA G-Force TRECA w prochu, kazda porcja niezaleznie przed jakim treningiem to 18g prochu, co daje jakies 12g czystego bcaa. Stosuje rowniez spalacz ClenBurexin. Na zyczenie moge wstawic diete i trening, pozdrawiam
Carpe Diem.