Nazywam sie Paweł. Mam dwadziescia lat. Pierwszy kontakt z silownia mialem ponad dwa lata temu. Z chodzeniem roznie bylo. Zazwyczaj pochodzielm kilka miesiecy i przerwa. Mimo tego i tak udalo mi sie osiagnac pozytywne wyniki. Poprawilem przede wszystkim sile i sylwetke. Minimalnie przybralem na wadze. Obecnie waze 68 kg przy 176 cm wzrostu.
Dwa tygodnie temu wrocilem na silownie. Jednak dluzsza przerwa zrobila swoje:( Ale zakwasy juz minely i szybko wracam do formy.
Narazie nie mam zadnej rozpiski. Cwicze mniej wiecej w ten sposob:
1. Klata, triceps, brzuch.
2. Barki, biceps, brzuch.
3. Plecy, nogi, brzuch. ( mam sklonnosci do zaniedbywania nog )
Srednio pojawiam sie na silowni cztery razy w tygodniu, czasem czesciej.
Kilka dni temu natrafilem na to forum i trening ATC. Czy ten trening bylby odpowiedni dla mnie? Jak dlugo musial bym trzymac sie tego treningu? Napisaliscie, ze trening ten powinno sie wykonywac srednio trzy razy w tygodiu. A ja chcialbym chodzic czesciej. Czy moze to miec jakis niegatywny wplyw? Ile obwodow? Myslem raczej o cwiczeniach o charakterze wytrzymalosciowym, plus dodatkowe cwiczenia na brzuch. Jestem raczej z tych szczuplych, ktorzy powinni nieco przybrac na wadze. ( tak z piec kilogramow ) Ale jakos nigdy na masie mi nie zalezalo. A wlasnie:)... czy jest mozliwe osiagniecie ladnej rzezby bez uprzednio robionej masy?
Skladajac wszystko do kupy. Czy powinienem ulozyc sobie indywidualny plan, powiedzmy na cztery dni, czy sprobowac ATC? Z gory dziekuje za pomoc.
Don't worry be happy.
Don't worry be happy.