ćwiczę od około 5 miesięcy, cel to głównie masa. Napisałem sobie plan treningowy typu split i chciałbym, żeby ktoś mądrzejszy to ocenił
KLATKA
-wyciskanie sztangi na płaskiej-12,10,8,8
-wyciskanie sztangielek na skosie górnym 12,10,8,8
-wyciskanie sztangielek na skosie dolnym 12,10,8,8
-rozpiętki na płaskiej 4*10 powtórzeń
TRICEPS
-francuskie wyciskanie sztanga łamaną leżąc-3*10
-francuskie wyciskanie jednorącz sztangielki w siadzie-3*10
-prostowanie ramion w opadzie tułowia-3*10
----------------------------------
PLECY
-marty ciąg-12,10,8,8
-wymachy hantlami w tył w opadzie 4*10
-wiosłowanie końcem sztangi-12,10,8,8
-wiosłowanie sztangielką-4*10
BICEPS
-uginanie ramion ze sztangą stojąc-3*10
-uginanie ramion na modlitewniku-3*10
-uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (chwyt młotkowy)3*10
-------------------------------------
NOGI
-przysiady ze sztangą-12,10,8,8
-wykroki-4*10
-wspięcia stojąc-4*10
BARKI
-wyciskanie sztangielek-4*10
-unoszenie sztangielek bokiem w górę-4*10
-podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia-4*10
KAPTURY
-szrugsy-4*12
Robię podobny plan od jakiegoś czasu, tylko, że nie stosuję zmiennej ilości powtórzeń w ogóle. Wszędzie lecę tym samym ciężarem po 10 razy, chyba, że mi idzie ok, to wtedy na ostatniej serii dokładam. Wyjątkiem są przysiady, które robiłem 3*15. Przerwy między seriami, jakie stosuję to 1,5-2 minuty. Chciałbym prosić ogólnie o opinię, czy to co robię ma sens.
Zmieniony przez - miknow w dniu 2013-04-24 14:58:31