Co myślicie o zmianie takiej, że odrzucam hantelki i biorę się za pompki i drążek? Czy to jest dobry wybór? Z tego co widziałem, to ludzie, którzy ćwiczą tę kalenistykę (street workout czy jakoś tak : P) mają bardzo dobre rozbudowane ciało i chyba cały czas ćwiczą normalnie, nie zalewają się tłuszczem na masówce a potem redukują, tylko normalnie? Czy taka zmiana wyjdzie mi na dobre? Pozdrawiam.
Przykłady :