mam pytanie dotyczące podziału grup mięśniowych, których nie powinniśmy łączyć na jednym treningu i dlaczego.
Chodzi mi głównie o górne partie ciała a konkretnie: czy dobrym rozwiązaniem jest ćwiczenie mm naramiennych z tricepsem, a mm klatki piersiowej z bicepsem?
Bo jeżeli wziąć pod uwagę, że na kolejnym treningu zrobimy plecy, to znowu pojedziemy z bicepsem (np. podciągnięcie na drążku) i mm nie będą się regenerować.
Poza tym, z mojej wiedzy wynika, że jeśli pracują mm klatki piersiowej to b. często współpracują z tricepsem. I w tym momencie się pogubiłam, bo to oznacza, że triceps robimy 2 razy w ciągu tygodniowego cyklu bo przy barkach i przy klatce?
Niech mi ktoś to proszę wytłumaczy (dla większości to pewnie czysta logika, no ale..:) ) bo trochę się pogubiłam w tym.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - niemamjuzpomyslow w dniu 2013-05-03 17:00:56
it's funny how day by day, nothing changes. but when you look back, everything is different.