...
Napisał(a)
ymm. Postarm się zmierzyć przy jakiejś okazji, ale nie wiem czy ogarnę, bo jadę jutro na .. woodstock. Się poopalać.
Jestem pewien, że centymetr najbardziej zaszalał na udach, łydkach, klatce i brzuchu.
Najmniej na łapie, ale generalnie na 10kg masy idzie mi około 1 cm w bicku.
Partie które wg. mnie wymagają priorytetów dla estetyki to barki klatka i łydki oraz brzuch ale to bez priorytetu tylko po prostu zacząć go ćwiczyć z takim zacięciem jak zdeterminowane grubery liczące na miejscowy fat burning.
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-07-28 14:46:35
Jestem pewien, że centymetr najbardziej zaszalał na udach, łydkach, klatce i brzuchu.
Najmniej na łapie, ale generalnie na 10kg masy idzie mi około 1 cm w bicku.
Partie które wg. mnie wymagają priorytetów dla estetyki to barki klatka i łydki oraz brzuch ale to bez priorytetu tylko po prostu zacząć go ćwiczyć z takim zacięciem jak zdeterminowane grubery liczące na miejscowy fat burning.
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-07-28 14:46:35
...
Napisał(a)
Okej, jedziemy z tym. Na stronie 15 macie porównanie zdjęciowe itd. moich 40 dni wstępnej masy. Jeżeli jakiś admin przypadkiem to czyta to może wbić to do tytułu, jak nie ma miejsca to nie wiem, zamiast "bomby kaloryczne".
----------
Teraz robię okres treningowy, cel: chora ilość masy.
Dieta: zaczynam od 5000 kcal, będę zwiększał z tygodnia na tydzień, może i nawet do 7000?
Trening: póki co każda partia raz w tygodniu z wyjątkiem łydek i brzucha (dwa razy).
Czsa operacyjny: 80 dni
Start: dzisiaj
Dodatkowe założenia: bez alkoholu
--------
Dzień 1. 06.09.13
Wczoraj jeszcze poza planem zrobiłem intuicyjny intensywny trening nóg. Wyobraźcie sobie, że wbiłem na siłownię 40 min przed zamknięciem, już nawet sugerowali mi, żebym nie wchodził bo zaraz zamykają. A ja wyszedłem po 20 minutach i ledwo schodziłem po schodach. Przerwy między seriami maksymalnie minuta i tyle ;) Jeszcze brzuch zrobiłem.
Dziś dieta
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-09-06 12:59:03
----------
Teraz robię okres treningowy, cel: chora ilość masy.
Dieta: zaczynam od 5000 kcal, będę zwiększał z tygodnia na tydzień, może i nawet do 7000?
Trening: póki co każda partia raz w tygodniu z wyjątkiem łydek i brzucha (dwa razy).
Czsa operacyjny: 80 dni
Start: dzisiaj
Dodatkowe założenia: bez alkoholu
--------
Dzień 1. 06.09.13
Wczoraj jeszcze poza planem zrobiłem intuicyjny intensywny trening nóg. Wyobraźcie sobie, że wbiłem na siłownię 40 min przed zamknięciem, już nawet sugerowali mi, żebym nie wchodził bo zaraz zamykają. A ja wyszedłem po 20 minutach i ledwo schodziłem po schodach. Przerwy między seriami maksymalnie minuta i tyle ;) Jeszcze brzuch zrobiłem.
Dziś dieta
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-09-06 12:59:03
...
Napisał(a)
Lubie czytac Twoje opisy sa takie zyciowe. Bede teraz sledzil bacznie, kolejnego masowicza;p
Moj dziennik treningowy zapraszam:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_slawod1/one.more.rep_foto:_1,3,6,10,15,21,35,_49_-t908086.html
...
Napisał(a)
To zabawne, bo napisałem bardzo życiową notkę dotyczącą wakacji, picia browarów i wrażeń z plaży ... i usunąłem z myślą "to dziennik treningowy a nie pamiętniki z wakacji" :D :)
...
Napisał(a)
Jak tam, podciągasz się 45 razy tak jak założyłeś? jak Ci tam poszedł ten street workout?
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Powiem uczciwie, odpuściłem z uwagi na wyjazdy na grilla nad jezioro na festiwale i picie alkoholu.
W dodatku wciągnąlem się chwilowo w pokera. Ale kto by się nie wciągnął gdyby dziesięć razy z rzędu wchodził za 20 złotych i wychodził z 200 ;) Teraz już bastuję, bo mi się to na związku odbiło, ale kurde, grając z kumplami "z podwórka" naprawdę nie potrzeba testów "na dłuższą metę" żeby oddzielić dobrych graczy od szczęściarzy hehe
W dodatku wciągnąlem się chwilowo w pokera. Ale kto by się nie wciągnął gdyby dziesięć razy z rzędu wchodził za 20 złotych i wychodził z 200 ;) Teraz już bastuję, bo mi się to na związku odbiło, ale kurde, grając z kumplami "z podwórka" naprawdę nie potrzeba testów "na dłuższą metę" żeby oddzielić dobrych graczy od szczęściarzy hehe
...
Napisał(a)
Poker fajna sprawa;p ja od czasu do czasu bawie sie online, mozna sie mega wkrecic i dlugow narobic.
Moj dziennik treningowy zapraszam:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_slawod1/one.more.rep_foto:_1,3,6,10,15,21,35,_49_-t908086.html
...
Napisał(a)
Daj spokój. Gramy już dwa lata. Rok temu to wchodziło się za 5-10 złotych i wychodziło z 30 zł to było naprawdę zadowalające. Dzisiaj? Dzisiaj Ci sami ludzie potrafią przeyebać 200 złotych jednego wieczora, a ze trzech ma długi po pół patyka. A ludzie zamiast wchodzić za 5-10 to wchodzą conajmniej za 20-50.
PS.
Internet to nie to samo. Grałem tam długo i naprawdę nie polecam, chyba że jakieś turnieje dla rozrywki co jakiś czas, a rusz sie trafi.
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-09-06 14:16:00
PS.
Internet to nie to samo. Grałem tam długo i naprawdę nie polecam, chyba że jakieś turnieje dla rozrywki co jakiś czas, a rusz sie trafi.
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-09-06 14:16:00
...
Napisał(a)
No ładne zmiany po zdjęciach widać
trzymaj tak dalej i rośnij:)
Pozdrawiam i wytrwałości!
Możesz zajrzeć do mnie oczywiście:)
trzymaj tak dalej i rośnij:)
Pozdrawiam i wytrwałości!
Możesz zajrzeć do mnie oczywiście:)
Poprzedni temat
Aeroby
Następny temat
trening na mase a praca nocami/ zmianowa
Polecane artykuły