Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
70
c.d. Nie czeka mnie aż tyle pracy ile myślałam, że będzie :P Chyba czuję lekki zawód :P
@piotrek223 Nie mam problemów z monotonią :P W sumie to jest najlepsze w pływaniu :) Mój czas na 50m to ok 40, w sumie musiałabym zmierzyć :P ale chyba nie jest tak źle w sumie, skoro pływam regularnie od 3 lat :)
Szacuny
0
Napisanych postów
623
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
11640
No widzisz, mówiłam, że Ci pomoże! Co to znaczy ekonomiczny styl pływania? co to są ćwiczenia na rozluźnianie mięśni w fazie przygotowawczej? Jak nauczysz się "trzymać tempo"? Moim zdaniem jednak czeka sporo pracy, jeśli chcesz zrobić 4km poniżej godziny, a na 2km masz ponad pół godziny. Dzięki za przydatne informacje i czekam na dalsze wieści.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
70
No dużo pracy czeka, ale nie aż tyle ile myślałam :) Ekonomiczny styl oznacza, że pokonujesz dystans przy małym wydatku siły/energii np. dla crawla - płynąc normalnie wykonujesz ruch w cyklu 1:6 (na jeden cykl ruchów ramion przypada 6 ruchów nóg), w ekonomicznym wariancie (dla mnie) cykl wynosi 1-2:1. Wiadomo, że dla każdego będzie inaczej. Ćwiczeń na rozluźnianie mięśni w fazie przygotowawczej jeszcze nie znalazłam (myślę, że będą to po prostu ćwiczenia techniczne do crawla, dokładanka itp),ale chodzi głównie o to , że jak masz rękę nad wodą musi ona być rozluźniona.Wkładasz ją jak najdalej sięgasz uzyskując wtedy dłuższe odepchnięcie co też przyczynia się do bardziej ekonomicznej pracy (pokonujesz dłuższy dystans przy mniejszej intensywności pracy rąk).A z tempem to chyba proste...ja np nauczyłam się robić to tak,że pływałam dystanse do 400m i każde 25m musiało być albo w takim samym czasie albo pokonane taką samą liczbą ruchów.Wiele osób popełnia błąd, że startuje zbyt szybko c.d.n.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
70
a później puchnie i ostatkami sił doczłapują się na metę. Jak umiesz trzymać tempo takie powiedzmy na 70% możliwości to później pod koniec możesz trochę przyspieszyć i może jeszcze coś ugrać. Ja tam wierzę, że mi się uda :P I to tak naprawdę się liczy :) Bo jak wiadomo wszystko siedzi w Twojej głowie.
Szacuny
0
Napisanych postów
623
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
11640
A umiesz płynąć tak ekonomicznie? Ja długo pływam, ale nigdy nie pływałam crawlem z tak małą liczbą ruchu nóg, w ogóle nie wiem, czy potrafię... Czy wtedy czasem ruch nie musi być mocniejszy? Z trzymaniem tempa to rozumiem, tylko jak zamierzasz sprawdzać w czasie zawodów, czy płyniesz w odpowiednim tempie? Bo na treningach łatwo sobie kontrolować czas i wyznaczyć tempo, ale w akwenie otwartym na zawodach? No ja też wierzę, że Ci się uda, tylko teraz chodzi o to, żeby udało się lepiej niż gorzej
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
70
Pływam tym sposobem odkąd pamiętam, kwestia wprawy :) Takie nieustanne "wywijanie" nogami po prostu mnie męczy:P a że nie jestem sprinterkom to nie jest mi do niczego potrzebne. Ruch musi być bardziej konkretny, ale jak już mówiłam to kwestia przyzwyczajenia :) Zawsze możesz sobie popróbować na początku po jednym basenie różnymi kombinacjami i zobaczyć co dla Ciebie jest najlepsze :) No jak ćwiczysz takie tempowe pływanie to już później masz mniej więcej rozeznanie czy płyniesz jednym tempem czy zmiennym, bierzesz to na wyczucie. Ja chyba część dystansu popłynę tak część tak...przynajmniej tak myślę na tę chwilę. Treningi pewnie to zweryfikują :)