paatryk01
Cześć wszystkim!
Jestem 18latkiem, o wzroście 170cm i wadze 66kg. W ciągu tych 18 lat kilka razy ćwiczyłem, Lafay, ABS i kilka ćwiczeń z użyciem ciężarów, ale była to zwykła amatorszczyzna trwająca krótko. Teraz wziąłem sobie to do serca, że wypadałoby zrobić masę i moim celem jest zrobienie w jak najszybszym czasie przy najmniej 75kg. Chciałbym zwiększyć masę ale też przede wszystkim siłę i dobrze się przygotować do sezonu hokejowego. Gotowy jestem na dietę, suplementację i przede wszystkim trening, ale jest jeden mankament, otóż to mam martwicę kości łódkowatej w lewej stopie i nie mogę ćwiczyć nóg przez jakiś czas. Mimo tego lekarz powiedział, że resztę mogę śmiało ćwiczyć, ale tej lewej stopy nie mogę obciążać. Wiem, że pewnie ktoś się znajdzie i mi powie : daj se spokój, nie ćwicz, ale ja nie chcę tego czasu zmarnować, bo od sierpnia znów zaczynam treningi na lodzie i nie zrobię żadnego postępu, a muszę, bo inaczej to dużego sensu nie ma.
Co polecacie ćwiczyć na moim miejscu ? Nie chcę na siłowni, bo będzie to dla mnie strata kasy, bo i tak nie będę robił nóg to połowa ćwiczeń odpada, więc wolałbym kasę przeznaczyć na dietę. Widziałbym te treningi w domu, a mam do dyspozycji gryf prosty, gryf francuski oraz hantle, także drążek, ale ze względu na słabość moich mięśni ciężko mi się na nim podciągać. Są jakieś ciekawe plany treningowe, które moglibyście mi zaproponować ? Coś co mógłbym śmiało ćwiczyć nie obciążając nogi. Liczę na waszą pomoc, bo jestem w tym zielony, nie chcę złapać jeszcze innej kontuzji dlatego zgłaszam się do was jako 'starszych kolegów z większym stażem'. Mam nadzieję, że mi pomożecie. :)
Jestem 18latkiem, o wzroście 170cm i wadze 66kg. W ciągu tych 18 lat kilka razy ćwiczyłem, Lafay, ABS i kilka ćwiczeń z użyciem ciężarów, ale była to zwykła amatorszczyzna trwająca krótko. Teraz wziąłem sobie to do serca, że wypadałoby zrobić masę i moim celem jest zrobienie w jak najszybszym czasie przy najmniej 75kg. Chciałbym zwiększyć masę ale też przede wszystkim siłę i dobrze się przygotować do sezonu hokejowego. Gotowy jestem na dietę, suplementację i przede wszystkim trening, ale jest jeden mankament, otóż to mam martwicę kości łódkowatej w lewej stopie i nie mogę ćwiczyć nóg przez jakiś czas. Mimo tego lekarz powiedział, że resztę mogę śmiało ćwiczyć, ale tej lewej stopy nie mogę obciążać. Wiem, że pewnie ktoś się znajdzie i mi powie : daj se spokój, nie ćwicz, ale ja nie chcę tego czasu zmarnować, bo od sierpnia znów zaczynam treningi na lodzie i nie zrobię żadnego postępu, a muszę, bo inaczej to dużego sensu nie ma.
Co polecacie ćwiczyć na moim miejscu ? Nie chcę na siłowni, bo będzie to dla mnie strata kasy, bo i tak nie będę robił nóg to połowa ćwiczeń odpada, więc wolałbym kasę przeznaczyć na dietę. Widziałbym te treningi w domu, a mam do dyspozycji gryf prosty, gryf francuski oraz hantle, także drążek, ale ze względu na słabość moich mięśni ciężko mi się na nim podciągać. Są jakieś ciekawe plany treningowe, które moglibyście mi zaproponować ? Coś co mógłbym śmiało ćwiczyć nie obciążając nogi. Liczę na waszą pomoc, bo jestem w tym zielony, nie chcę złapać jeszcze innej kontuzji dlatego zgłaszam się do was jako 'starszych kolegów z większym stażem'. Mam nadzieję, że mi pomożecie. :)
Krzysztof Piekarz
Venc1Lq
