Pomocy !

witam mam maly problem z małym palcem u lewej ręki, w listopadzie ubiegłego roku podczas gry w piłke (gram na bramce) zdezyłem się z kolegą i coś stało mi się w palca tak bolało ze zemdlałem... w szpitalu zrobiono mi zdj komputerowe i dano opis zdjęcia(niewykryto zmian kostnych pourazowych) z tym do chirurga i kazał kupic szyne aluminiową i usztywnic palca na 10 dni , niepomoglo palec nadal napuchniety boli i niemoge zgiąc do konca, po miesiącu poszedłem do lekarza rodzinnego powiedzial ze to normalne , wiec ignorowałem ból i opuchlizne która niezchodzi do teraz, niedawno poszedłem do chirurga ten zrobił mi zdj palca bo się uderzyłem i mialem spuchniety jak duzy palec u nogi xD wsadził w gips i powiedzial ze na fizyko terapie skieruje, ciagle prowadził mnie ten sam lekarz co 5 miesiecy temu, podczas zdj gipsu trafiłem na innego który niewidzial zdj ani nic i powiedzial ze jest ok nadal boli mnie kostka w małym palcu u lewej reki kiedy nia ruszam a kiedy si elekko uderze lub dzwigam on puchnie i strasznie boli oraz niemoge zbytnio nim ruszac.. co moze z nim byc czy warto znowu isc do lekarza czy zignorowac...?

Jeśli nadal coś Cię niepokoi zdecydowanie wrócić do lekarza.