Nie, nie ucieklam. Ciagle sie staram zorganizowac, chwilowo nie mam ubezpieczenia zdrowotnego(jeszcze ze 3-4 tyg), wiec i tak nie moge isc do fizjoterapeuty. Nie mam tez zadnej sensownej silowni w poblizu domu, wiec sie rozgladam i szukam czegos dobrego i niedrogiego. Brakuje mi ruchu, ale tez po pracy wracam tak zmeczona, ze padam na twarz. Mam nadzieje, ze szybko sie zorganizuje, bo czuje, ze flaczeje:/
...
Napisał(a)
Hej Sforciu!
Nie, nie ucieklam. Ciagle sie staram zorganizowac, chwilowo nie mam ubezpieczenia zdrowotnego(jeszcze ze 3-4 tyg), wiec i tak nie moge isc do fizjoterapeuty. Nie mam tez zadnej sensownej silowni w poblizu domu, wiec sie rozgladam i szukam czegos dobrego i niedrogiego. Brakuje mi ruchu, ale tez po pracy wracam tak zmeczona, ze padam na twarz. Mam nadzieje, ze szybko sie zorganizuje, bo czuje, ze flaczeje:/
Nie, nie ucieklam. Ciagle sie staram zorganizowac, chwilowo nie mam ubezpieczenia zdrowotnego(jeszcze ze 3-4 tyg), wiec i tak nie moge isc do fizjoterapeuty. Nie mam tez zadnej sensownej silowni w poblizu domu, wiec sie rozgladam i szukam czegos dobrego i niedrogiego. Brakuje mi ruchu, ale tez po pracy wracam tak zmeczona, ze padam na twarz. Mam nadzieje, ze szybko sie zorganizuje, bo czuje, ze flaczeje:/
...
Napisał(a)
Ruda (lub ktokolwiek kto czyta;)), to co mam z soba zrobic w miedzyczasie, jak sie rozciagac? Mawashi? Cos jeszcze? Bede wdzieczna za wskazowki!
(I juz znalazlam fizjo, jak tylko bede miec ubezpieczenie to ide!)
(I juz znalazlam fizjo, jak tylko bede miec ubezpieczenie to ide!)
Poprzedni temat
Przygotowanie do półmaratonu proszę o pomoc
Następny temat
Aanio redakszyn
Polecane artykuły