Szacuny
605
Napisanych postów
36399
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
297123
Poczytaj badania naukowe na ten temat, wchłanialność jest coś koło 3%, tyczy się to wszystkich takich tabletek rozpuszczalnych w marketach, możesz to pić ale tylko żeby poprawić smak wody np. bo innego zastosowania to nie ma
Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2013-09-16 22:43:36
Szacuny
38
Napisanych postów
2551
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31384
Szamalem wapn (dostawalem wapno od farmaceutki za kazdym razem) kupiona w aptece - odczuwalem roznice. Od niedawna przezucilem sie na te z biedry - pomaga w tym w czym ma, wiec badania wchlanialnosci swoja droga, zycie swoja. Jak dziala, jest ok.
Szacuny
38
Napisanych postów
2551
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31384
To powiesz, ze wchlanialnosc wapnia kupionego w aptece jest niby wieksza? W tym wypadku nie jest to placebo. Ale co ja tam wiem... Badania naukowe wazniejsze od rzeczywistych odczuc.
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Wiek
41 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
200
Eeee... ja słyszałem o opcji dodawania tych skorupek do wódy albo spirytusu... W coca coli na pewno wapno połączy się z kwasem fosforowym. Wyjedzie fosforan wapna, ale to też się wchłonie, jednak ja osobiście nie przepadam za colą właśnie przez fosofran, bo alergizuje bardzo dobrze, potem mam inne alergie w połączeniu z róznymi substancjami. Wódki tez bym nie pił, ale takie jajko na twardo zmielone w blenderze z kefirem i skorupką chętnie, może jeszcze sera? mniam
Szacuny
11
Napisanych postów
1359
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
21882
Wapń chelatowy jest najlepszy z tego co pokazują badania więc na nim bym bazował a nie na jakimś badziewiu z biedronki. Dobre witaminy kosztują i to nie jest kwestia 30zł tylko dużo dużo więcej reszta to są tanie podróbki przyswajalne w małym % ale większość i tak wam to poleci ;) nikt wam nie będzie proponował witamin za 100zł ( które naprawdę działają) tylko jakieś witaminki z reklamy co leci w tv za 20zł gdzie ich działanie = 0 albo 3% bo tyle ma wchłanialności. nie zapominajcie, że w aptekach jest "mus sprzedawania i wyrabiania normy więc im więcej wciśniesz tym lepiej :) ) a lekarze i inni tego typu dostają różne bonusy za polecanie danego produktu i krąg się zamyka. próbowałem wiele witamin od tych biedronkowych po apteczne i suplementy. dopiero nie dawno natrafiłem na artykuł o witaminach i co? okazał się szok ponieważ większość firm dawała mało przyswajalne witaminy reklamując je za super dobre. kupiłem witaminy za 120zł na miesiąc. nigdy nie czułem się tak dobrze jak teraz. efekt zdecydowanie czuć w porównaniu do poprzedników bo tamten efekt był porównywalny do wypicia szklanki wody.
Zmieniony przez - MrNowy w dniu 2013-10-28 13:21:04