Coś chyba ze mną nie tak...

Witam wszystkich to pierwsze co robię w tym temacie, moi drodzy mój problem wyglada następująco jak wielu tutaj zgromadzonych forumowiczow a wiec chodzi o masę, trening itd. Na treningi raczej nie mam czasu ponieważ pracuje w nocy od 23 do 8 a od niedawna jeżdżę jeszcze dodatkowo z kolega bo polamal rękę no i niedalby rady. A mój problem wyglada następująco w czerwcu kończę 21 lat waze 63 kg na 180 cm wzrostu tak... Wiem ze to straszne i juz mam kompleksy z tego powodu bo nawet sie ubrać nie moge tak jak chce. Jestem strasznie wysuszony i wstydzę sie pokazać ludzia bo normalnie widzę swoje kości.. Ale mniejsza o to ja nie moge sie nastawic na to zeby jeść bo kiedy widzę poprawę cieszę sie z tego a za pare dni zaniedbuje znowu to wszystko i praktycznie nic nie jem o znowu wracam do punktu w którym byłem czyli masakry... Chyba mam coś z psychika ze tak sie dzieje no juz nie wiem co mam robic bo ja wiem ze to jest mój błąd.. Ale albo mi sie nie chce albo mam wrażenie ze nie jestem głodny albo u mnie pojawia sie "za chwile zjem" "no za 5 minut" ... Co przeciąga sie w godzinę czy nawet dłużej i nic nie jem albo zjem właściwie dziubne coś i dalej to samo... Wiecie jak z tym walczyć ? Bo ja juz nie mam siły na to naprawdę... Dodam jeszcze ze pracuje fizycznie ladujac kontenery z paczkami. Dziękuje za odpisy.

Nie wiem z czym właściwie masz problem. Rozpisujesz dietę, rozporządzasz posiłki w ciągu dnia, o której możesz jeść o, której nie. Gdy będziesz jadał tak dłuższy czas Twój organizm sam będzie się prosił o jedzenie. Dziel na większe i mniejsze porcje skoro nie możesz spożywać ''dużych' posiłków. To już od Ciebie zależy co chcesz osiągnąć. Nie odpuszczaj, jak się za coś bierzesz to z głową i na poważnie. Bądź cierpliwy, to najważniejsze, gdy zobaczysz postępy właśnie wtedy powinieneś dążyć dalej i dalej.. nie zaprzestawać.

Btw. A w ciągu dnia nie możesz trenować? albo zakupić do domu sprzęt ( wolne ciężary )

Zmieniony przez - dudee w dniu 2013-05-09 18:50:55

jw.
jak ci sie nie chce jeść ani ćwiczyc to bedziesz tak jak jest z twoja formą a jak sie weźmiesz za siebie to tylko na +
jak ci brakuje motywacji to np filmiki na yt wystarczy wpisać bodybuidling motivation ja czasem sobie zobacze jak pro ćwiczą i jakoś mi sie zachciewa albo kup sobie coś na poburzenie albo poprostu sie znienawidź jak ćwiczysz itp to nie patrz gdzie jest lepiej tylko do daje trzeba poprawiać sie gnęb ze np ręce wciąż małe

No własnie mam problem z ta motywacja... Ale czytałem ładny poradnik na tej stronie co do własnie tych diet i akurat mam ta najgorsza grupę ;) dziękuje za wypowiedzi ;)