Domowa siłownia / Żeliwo vs Tworzywo sztuczne

Witam serdecznie.
Przymierzam się do zakupu domowej siłowni i mam budżet wynoszący ok 1000 PLN +/- 200 PLN (wliczając już koszt wysyłki) mieszkam w Pile województwo Wielkopolskie i często przemierzam trasę Piła - Poznań więc jeśli jest możliwość odbioru osobistego w okolicach to już mógłbym zaoszczędzić parę złotych. Głównym moim dylematem jest obciążenie gdyż wiem że opłacalne jest kupienie żeliwa tylko czy można na nim zaoszczędzić kupując obciążenie z wypełnieniem bitumicznym.
Zastanawiam się między:
Bitumiczny
Żeliwo

Siłownia będzie zrobiona w garażu także zastanawiam się czy jest warto zamontować stojak na ścianie czy kupować osobne wolno stojące ?
Stojak

Do ławeczki prawdopodobnie jestem przekonany jeśli miałaby być ona z wolno-stojącymi stojakami to taka:
Maguns

Jakieś porady ? Uwagi ? Chętnie poczytam.

Pozdrawiam

Co do obciążenia to nawet się nie zastanawiaj i bierz żeliwne. Bitumiczne- niepraktyczne, zajmują dużo miejsca na sztandze i mogą się kiedyś rozlecieć, żeliwo wiadomo raz że mniej miejsca zajmą, a dwa że są niezniszczalne.

Te stojaki, to super patent. Gdybym teraz sprzęt kupował, na pewno wybrałbym je. Zamiast zwykłych wolnostojących.

Link do ławki. To jest cena ławka+stojaki? Czy sama ławka? Jeżeli sama ławeczka, to za tę cenę można kupić coś lepszego.

nawet nie myśl o obciążeniu bitumicznym

Magnus to cena ławki + stojaków.

Ta ławeczka wygląda na w miarę stabilną, więc możesz brać.
Do tego te stojaki przykręcane do ściany i masz wypas. :D

Tylko pytanie czy nie lepiej byłoby zakupić jedną z tych ?:
MARBO

Hertz

Czy kombinować z Magnusem ( bo nie posiada skosu - ) podkładając coś aby podnieść przód.

Skos ujemny, mało przydatna rzecz, na dół klaty lepsze dipsy.
Te dwie ławeczki które przed chwilą wkleiłes, to o kant dupy rozbić.