Niby witaminy sa a choruje.

tak jak w temacie xp
lykam rozne wit its, a np przed wczoraj ma muska przyszla do dom z grypa, a dzis ona mnie chycila mimo ze rzadko matke widuje. grypa 2 razy a przeziebienie trzy w tym roku. co ja robie zle? za cieplo sie ubieram? nie latam zmokra glowa xd zy to normalne?

Jeśli uważasz, że łykanie syntetyków podnosi odporność czy przeciwdziała chorobom to uległeś marketingowi.

Tym bardziej, że grupa to jednak wirus - zdrowe odrzuwianie czy łykanie setek witamin nie pomoże. Same witaminki, tak jak słusznie zauważyłeś, to nie wszystko.

Koledze chodziło o suplementy pochodzenia naturalnego, te pomagają.

Należy zacząć od prawidłowego leczenia. Dalej regeneracja i kolejne kroki w celu poprawy odporności. Łykanie garści tbl mają z tym niewiele wspólnego.