dzisiaj myślałem nad zmianą planu, trochę taki dziwny, ale sami oceńcie zresztą...
Nie będę całego planu rozpisywał podam tylko taktykę ćwiczeń którą będę stosował we wszystkich partiach mięśniowych. Otóż...
mój plan by się składał z 4 ćwiczeń po 4 serie na każda grupę mięśniową. Codziennie robię osobno każdą grupę mięśniową:
poniedziałek - barki
wtorek - biceps
środa - triceps
czwartek - plecy
piątek - klata
sobota - nogi
I teraz tak: pierwsze ćwiczenie (4 serie - 14,12,10,8 powtórzeń) z dłuższymi przerwami np. 1,5min czyli maksymalny ciężar, oczywiście co serie zwiększając, bardzo powolne opuszczenia ciężaru.
Drugie ćwiczenie (4 serie - 20,20,20,20 powtórzeń, próbuje jak najwięcej nie przekraczając 20 powtórzeń i tak z wszystkimi powtórzeniami w tym ćwiczeniu) z szybkimi przerwami np. 30 sekund i szybkie powtórzenia.
Trzecie ćwiczenie, znowu powtarzam taktykę z pierwszego ćwiczenia,oczywiście robiąc inne ćwiczenie.
Czwarte ćwiczenie powtarzając taktykę drugiego ćwiczenia.
Krotko pisząc, można powiedzieć ,że są dwa ćwiczenia tak jak by na masę i dwa robiąc rzeźbę hehe - oczywiście wiem ,że nie idzie robić w tym samym czasie rzeźby i masy bo to jest niemożliwe ,ale oceńcie co by z tego było. Eeee nie podałem jakie ćwiczenia bym robił ,no to podam przykład. Ćwiczenia będą na każdą część barków a więc..:
1 ćwiczenie: Wyciskanie sztangi sprzed głowy
2 ćwiczenie: Unoszenie sztangielek bokiem w górę
3 ćwiczenie: Wyciskanie sztangi zza głowy
4 ćwiczenie: Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia
brakuje mi jeszcze Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami albo Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia noo, ale 5 ćwiczenie to już będzie chyba za dużo,albo bym zmieniał co 2 tygodnie ćwiczenia, no nie wiem... jakoś bym to wymyślił.
chodzą mi jeszcze po głowie super serie do tego planu :)
Ćwiczeń nie podałem bo robię różne co tydzień, ale zazwyczaj trenuje każdą część danej grupy mięśniowej.
Hmmm... to wszystko chyba co chciałem napisać ;)
Czekam na opinie :D
Pozdrawiam,
Fiery.