Balbi/Po 30 będzie klasa a tymczasem czeka masa

trening A.
Wznosy nóg z lezenia 2x15
Wspięcia na palce obunóż 2x15x5(obciąż. na jedną rękę)
Przysiady klasyczne z hantlami 2x15x3,5
Wejście na ławkę z hantlami 2x15x5
Wznosy z opadu 2x15x3
Pompki klasyczne 1s 1 2s 7 damskich
Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia oburącz 2x15x3,5
Pompki w podporze tyłem 1s 15 2s 15

Już wiem ,że wolę trening B nie umiem poprawnie robić jednej klasycznej pompki,mam wrazenie że moje patykowate ręce mnie nie uniosą ;/
Dziś też miałam problem z dojedzeniem miski,śniadanie placuszki spoko,potem wołowinka na 2 razy ,ledwo wmusiłam w siebie łososia na koniec...
A w ogóle moja mała mi dziś zalazła za skóre (7lat) na tyle, że straciłam humor,przy okazji gotowałam jej płatki ryżowe spr wart odżywczą i tak pomyślałam czy można to przemycić do diety?Czy po prostu lepszy jest ryz ziarno w całości(brązowy of kors) A co z kaszanką?Nie widziałam u nikogo w dzienniku

Mogę wrzucić filmiki do spr techniki?
Achhh i jutro niedziela...dzien w którym nie cwiczę...trzymać miskę 1700 120b/160w? czy można mniej zjesc?

edit: Boszzzz ale ja gooopia jestem, ćwiczyłam wznosy w opadzie z obciązeniem zamiast wznosy z opadu na piłce np. ciekawe czy moje wydanie treningu A jest wogole zblizone do tego co powinno



Miska z dziś...W takim dniu jak ten ,kiedy jest gorąco wracają stare nawyki,najchetniej byłabym o jabłku i wodzie,wogole cały dzien nie chciało mi sie jeść..Upiekłam szynkę,żeby było co na chleb położyć no i mimo wszystko jadłam...
Jutro bieganie ;)


Zmieniony przez - balbina w dniu 2013-05-18 22:45:06




Zmieniony przez - balbina w dniu 2013-05-19 23:33:56

Witam,
Planowana miska na dzisiaj
Czy ktoś bardziej obeznany może rzucić okiem na moje wypiski jedzenia z kilku dni wstecz i powiedzieć czy w dni aero i DNT mam trzymac ten sam rozkład 120b/160w ??

Jutro pierwsze pomiary po tygodniu,czuję sie ciągle najedzona ,bałam się wejśc na wagę ale póki co jest nadal 49kg.

Do miski dochodzą warzywa ,owoce wpisuję w dziennik, woda 3l ,zielona herbata ,sok grej

Dziś zaliczone biegi w deszczu ((fajne uczucie) 46min -6,8 km
Czy są jakieś przeciwskazania do picia świeżego soku z grejfruta codziennie? Stało się to moją małą chwilą przyjemności..





Zmieniony przez - balbina w dniu 2013-05-20 11:12:26

Zmieniony przez - balbina w dniu 2013-05-20 22:01:07

Dzien dobry

Wczorajszy trening B
plank max czas 1s 31sek, 2s 30sek
Martwy ciąg z hantlami 2x15x3,5 kg(na jedną rękę)
Wykroki z hantlami 2x15x4kg
wiosłowanie hantelką 2x15x3,5kg
wyciskanie hantli leżąć 2x15x4 kg
Wyciskanie hantli stojąc na barki 2x15x3,5
uginanie przedramion (biceps) 2x15x3,5
wyciskanie francuskie stojąc (triceps) 2x12x2kg

Na wyciskaniu francuskim stojąc -nieciekawie, ręce mi drżały miałam wrażenie że sie przełamią w tył przy 3,5kg stad zmiana ciężaru. I pytanie czy mogę 2 rękami chwycić za jedną cięższa hantelkę czy lepiej po 2 kg i obie łapki równo ćwiczą?

Pierwszy tydzień za mną, wiem że jeszcze nie umiem całkiem dobrze ułożyć miski,ale jestem zdziwiona i uważam że to cud ,że przy takiej ilosci jedzenia nadal waga jest taka sama . Spadki jakie odnotowałam ( a mierzyłam sie ze 3 razy)to pewnie w dużej mierze różnica wynikająca z tego ,iż pierwszy dzień pomiarów był dniem przed okresem,trochę napuchnięta byłam.
Przepraszam za brzydka tabelkę ale spieszę sie do pracy i cos mi tam do konca nie wyszło przy przeklejaniu z excela ;/

Treningi to na razie bardziej walka o poprawność techniczną, choć po wczoraj czuję jakoś bardziej nogi. Moj pan obserwował wczoraj jak ćwiczę nawet się nie napieprzał ale podsumował ehhhh ja nie wiem po co ty to robisz jak to są typowo męskie ćwiczenia,lepiej wskocz na rower











Zmieniony przez - balbina w dniu 2013-05-22 09:43:11

Dzisiejsza miska

Trening: biegi w terenie 6,9 km 46 min

Samopoczucie...ch***owe,ledwo to przebiegłam,dyszałam jak słonica a po skończonym biegu w drodze do domu szłam chwilami jak bym była pod wpływem %%%

Wczorajsza miska,
niestety trening A odpadł - nie miałam siły, zrobię dziś.Nie wiem czy ja po prostu daje ciała czy moj organizm nie jest zbyt przeciażony wysiłkiem,przedtem nie ruszałam sie wcale a tu taki kop:
pon bieg
wt trening
sroda bieg
czw trening
pt bieg
sob trening
A może powinnam biec mniej km ??czy ja poprostu wymyslam a to ma tak wygladac?

Zrób sobie może 2 dni weekend przerwy, zregeneruj się i od poniedziałku zacznij pełną parą. Czasami jest takie zmęczenie materiału jak ja to nazywam. Nic na siłę, to ma też sprawiać przyjemność. Czasami takie osłabienie demotywuje niestety.