Mam na imię Kuba, 19 lat.
Pisze do Was, ponieważ sam nie wiem gdzie mam się z tym zgłosić i przyszło mi do głowy właśnie to forum.
Postaram się opisać moją sytuację, oraz oczekiwania.
Jesli byłby ktoś na tyle miły i pomógł w moim problemie to byłbym bardzo wdzięczny.
Postaram sie opisac poniżej to co mnie gryzie, naszkicuję moją przeszłosć po której będziecie mogli pomóc mi w zmianie przyszłości.
--------------------------------------------------------------------
Zawsze byłem "pulchnym" chłopcem. Nie z jakimiś widocznymi nadwagami, ale za pewne do szczupłych nie należałem.
Pływałem od dziecka, dlatego rozwinąlem swój organizm w młodszym wieku. Z biegiem czasu zaniedbałem to.
Gram w piłkę od kilku dobrych lat, aktywnie trenuje. Aktualnie nie chodze na siłownie od 2 lat, ale ćwiczyłem przez jakieś pół roku (nie zbyt powód do chwalenia).
Potem wiek 17..18..19 wiadomo jak to było.. tutaj piwko, tam pizza.
No nic, od jakiegoś czasu zacząłem może nie odżywiac się nie wiadomo jak zdrowo, nie mam żadnej konkretnej diety. Jednak ograniczyłem spożywanie chleba, napojów kolorowych tzw. węglowodanów.
Z 71 KG zrzuciłem na 67 KG.
Waga się utrzymuje, więc to nie tymczasowy niedobór wody w organizmie.
Co mnie dziwi.. Po tak krótkim stażu na siłowni (pół roku) w bicepsie miałem 34 po treningu, nawet 34,5 dochodziło.
Teraz max 33.
Zauważyłem spadek tkanki mięsniowej. NP tricepsy sflaczały,
Klatka. Nie brałem żadnych suplementów diety ani odżywek.
Brzuch jkak brzuch. Zawsze miałem widoczną oponę. Jednak po to ograniczałem spożywanie cukrów by sie jej pozbyć. Coś trenowałem, średnio byłem aktywny. Widac za mało.
Opona została prawie nietknięta (dolne części brzucha). W górnych cześciach brzucha widac spadek, ale nie w dolnych.
Jest to problem który chciałbym rozwiązać. Prosiłbym Was o pomoc w rozwiązaniu tego problemu.
Jaki trening, dieta może. Może aroby czy biegi. Split czy FBW.
Kompletnie nie mam pojęcia. Także planowałem powrócić do pływania, a może i rozpocząc bieganie.
____________________________________________________________________
To jeden problem. Drugim jest właśnie zmniejszona objętość mięsni i ich "jędrność". Chciałbym połączyć zrzucanie brzucha, (na czym mi bardzo zależy) z przyrostem pzostałej cześci organizmu.
Chciałbym w wolnym tempie nabywac kilogramów. Chciałbym na dzień dzisiejszy osiągnąć wagę 72 +/- KG. Wiadomo bez opony a z większą tkanką mięsniową.
Na pewno klatka i ręce. To są części ciała gdzie zauważyłem spadek.
Utrata objętości a także takiego "nabicia" tych mięsni.
Dzieki za wysłuchanie mojego "użalania się".
Jesli byłby ktoś na tyle miły i pomógł - DZIĘKI.
Jesli ma ktoś jakieś pytania, proszę pytać.