chciałbym się poradzić odnośnie diety na masę- po wielu trudach udało mi się skutecznie zredukować tkankę tłuszczową jeszcze nie tak jakbym chciał ale jak na moje warunki całkiem nieźle, o ile zawsze interesowała mnie redukcja i w tym temacie wiele się orientuje to nie wiem jak z maróweczką- jak mam przejść na dietę masową tak żeby mnie nie zalało tłuszczem - czy dalej w diecie ma górować białko i tłuszcze i minimum węgli tylko ze dodatni bilans kaloryczny czy proporcje się mają jakoś zmienić??
podkreślam ze zależy mi na beztłuszczowej masie nie chce znowu nałapać tłuszczu bo jestem endomorfikiem
obecnie bilans 1900kcal ile co ile mam zwiększyć i jak często