Szacuny
0
Napisanych postów
31
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
766
Witam!
Ostatnio byłem na krótszym urlopie, gdzie odpuściłem wszelkie treningi. Co więcej, z uwagi na odcięcie od domowej kuchni odżywianie było hmm... nazwijmy to "mało planowane". Tym niemniej jestem pewien, że zawsze miałem kaloryczną "górkę" Po powrocie okazało się, że przytyłem 1,5 kg, jednakże wizualnie patrząc w lustro to widać spadki. Jak sądzicie, czy takie coś jest możliwe, czy to tylko złudzenie?
PS: Założyłem osobny temat zamiast dopisywać do "pojedynczych pytań" bo wydaje mi się że to kwestia warta dyskusji.
Szacuny
0
Napisanych postów
31
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
766
Dzięki za odpowiedź :) ale co z nie trzymaniem białek etc. Czy wcinając duży kaloryczny plus ale tylko w postaci węgli, z małą ilością białka, katabolizm jest możliwy?
Szacuny
0
Napisanych postów
31
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
766
Większy wysiłek nie... Ale mniej snu (około 5h) , więc ogólnie zmęczony byłem bardziej. Dobrze byłoby wiedzieć na przyszłość, co należy na dłuższych urlopach robić :D
Wizualnie spadki zawsze sa, jesli przestaniesz cwiczyc na kilka dni. Miesnie nie magazynuja wtedy tyle substancji odzywczych i wody. "Zatrzymuja" rowniez mniej krwi. Stad efekt wizualny. Zadna magia.