Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...
...
Napisał(a)
No ok to co jeśli nie masa? W jakim celu trenujesz wtedy na siłowni ? Nie da się zbudować ładnej sylwetki machając czymś lekkim nawet dużo więcej razy, ten mechanizm tak nie działa.
...
Napisał(a)
ale to nie znaczy że cały czas bede się katował dużymi ciężarami... np. widziałem dużo szerokich pleców i dobrze zbudowanych a w nich zero rzeźby tylko same mięso beznadziejnie to wyglada
...
Napisał(a)
Często czytam MD i przeczytałem artykuł Lee Haney'a że on ćwiczy 2 raz w tyg. i wypowiedział się na ten temat że teraz ludzie ćwiczą raz w tyg. żeby tylko jak najbardziej zwiększyć mase tracąc na jakości. Pisało coś tam na temat że on wzoruje się na kulturystach takich jak Arnold i inni tamtych lat że oni ćwiczyli 2 razy na tydzień ja myślę podobnie że lepiej mieć mniejsze lecz lepszej jakości niż wielkie i gorszej jakości
...
Napisał(a)
Jak bedziesz mial tak pokuta dupe jak Lee to zacznij trenowac jak on, idz do dzialu trening dla poczatkujach bo nie ogarniasz tematu treningu wgl
Moja siłownia : http://www.sfd.pl/Siłka_by_Maćko-t906063.html
...
Napisał(a)
mephisto88 absolutnie się zgadzam z tobą... ja go nie usprawiedliwiam i nie popieram w takim przesadzonym treningu, próbuje jakoś zrozumieć ten jego pomysł na takie katowanie i to 2 razy w tyg ale nie potrafię:) więc pomyślałem że przyczyną pomysłu o takim treningu może być brak dostępu do odpowiedniego obciążenia
nic nie motywuję nas tak jak ludzie którzy w nas nie wierzą
...
Napisał(a)
Znam ten ból sam zaczynałem od dwóch hantli, wtedy też łudziłem się że można tak. Teraz wiem że spora część energii traconej w ten sposób i tak szła psu w d...
Tak samo miałem z klatą dopóki nie zrobiłem stojaków pod sztangę, mogłem machać nawet 47 kg hantlami a efekt był średni tego, za to pary szło od h... w gwizdek, dopiero niespełna rok trenuje na sztandze+hantle i klatka zaczyna dopiero nabierać takiego kształtu jak powinna, nie da się oszukać motoryki ruchu, przy sztandze całkiem inna dźwignia działa, inny rozkład pracy między mięśniami ( zresztą temat rzeka).
Co do Lee, Arnolda itp. jak ktoś wyżej napisał, raz że mieli dupę w sitko, dwa pokazujesz że nie wiesz o czym mówisz bo oni trenowali 2 razy w tygodniu ( nie wszyscy) ale używali też naprawdę sporych obciążeń.
Jakby mięśnie rosły tylko od dużej ilości powtórzeń i serii to każdy miałby zaj**iste łydy i nogi od samego chodzenia, a wielu też nieproporcjonalnie duże przedramiona
Tak samo miałem z klatą dopóki nie zrobiłem stojaków pod sztangę, mogłem machać nawet 47 kg hantlami a efekt był średni tego, za to pary szło od h... w gwizdek, dopiero niespełna rok trenuje na sztandze+hantle i klatka zaczyna dopiero nabierać takiego kształtu jak powinna, nie da się oszukać motoryki ruchu, przy sztandze całkiem inna dźwignia działa, inny rozkład pracy między mięśniami ( zresztą temat rzeka).
Co do Lee, Arnolda itp. jak ktoś wyżej napisał, raz że mieli dupę w sitko, dwa pokazujesz że nie wiesz o czym mówisz bo oni trenowali 2 razy w tygodniu ( nie wszyscy) ale używali też naprawdę sporych obciążeń.
Jakby mięśnie rosły tylko od dużej ilości powtórzeń i serii to każdy miałby zaj**iste łydy i nogi od samego chodzenia, a wielu też nieproporcjonalnie duże przedramiona
Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...
...
Napisał(a)
obstawiam że i tak nie posłucha żadnego z nas i będzie robił tak jak przeczytał gdzieś czy usłyszał
nic nie motywuję nas tak jak ludzie którzy w nas nie wierzą
Polecane artykuły