SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Duży problem z uwolnieniem się z noży ciała

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2337

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 205
Witam od jakiegoś pół roku trenuje submission wrestling i mam jeden duzy problem ze swoją przeciwniczką od której jestem silniejsza w górnej partii jednak nogi ona ma bardzo mocne. Wszystko idzie dobrze dopuki nie owinie wokół moich bioder swoich nóg
sytuacja jak na przykładowych fotkach które załączyłam tyle ze u mnie trwa tak juz do końca.
Mianowicie jak juz mnie złapie w nożyczki ciała to nie puści do końca walki, oglądałam filmy, czytałam itp itd jednak nie mogę się z tego uwolnić, u innych przeciwników też mam problemy z oswobodzeniem się z ich gardy jednak nie az takie.
Z tą konkretną rywalką to nawet jak próbuje wstac to tez nic nie daje bo albo ciagne ją przyczpioną do mnie nogami ze sobą dość trudno mi się wtedy poruszać albo wpina sie on rekami pod moje pachy i wtedy juz przegrywam bo mam wyeliminowane również ręce
Jest to dla mnie bardzo frustrujace bo walki trwaja dość długo a ona mnie szybko zawsze łapie, czyli cała reszta walki to zawsze moje nieudolne próby uwolnienia się od oponentki.
Zawsze stosuje te nożyczki zeby być twarzą zwrócona do mnie czyli nogi owija na moich nerkach, czy to ma jakieś znaczenie ?
Ona ma bardzo długie nogi ponoc to utrudnia obejscie.
Bardzo prosze o pomoc w tym temacie bo juz mnie irytuje jak widze ze moja przeciwniczka praktycznie wypoczywa walcząc ze mną a ja się szarpie w pułapce bez wyjścia.







Zmieniony przez - bon007 w dniu 2013-05-22 16:44:26

Zmieniony przez - bon007 w dniu 2013-05-22 16:46:04
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
Pytasz o jedną z najtrudniejszych rzeczy, czyli o przejście gardy (żadne tam nożyczki). Bez kimona (a tak się walczy w submission fighting) rozpinanie zamkniętej gardy jest dość trudne i jeśli ktoś ma minimum doświadczenia w obronie tej pozycji, to trudno mu (jej) coś zrobić.
Uwolnienie ręki z spod pachy (ten chwyt bywa zwany wizardem) przeciwniczki to jeszcze inna historia.
Tak naprawdę nikt ci nic nie doradzi nie wiedząc, co umiesz a w czym się czujesz gorzej. Wariantów jest sporo, czasem bardzo różnych.
Trenujesz już pół roku, więc pewnie zdązyłaś poznać juz coajmniej jeden sposób przechodzenia gardy? Jak on wygląda? Napisz, to może się da coś doradzić.
I rada ogólna: zaczynając walkę z kolan nie klękaj na obu, tylko na jednym, pośladki do pięty drugiej stopy, łokcie nisko przy biodrach, nie wychylaj się w przód. Będzie cię trudniej złapać w zamkniętą.
I pociesz się, na zawodach za takie zamulanie jak robi opisana przez ciebie laska lecą punkty karne aż do dyskwalifikacji za pasywność włącznie

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2013-05-22 18:16:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 205
Ogólnie to za bardzo mnie trochę poniosło co prawda chodze na różne treningi i dbam o forme dość długo ale w submissiona wrestling narazie tylko trenuje i nie biorę udziału w zawodach w dodatku były przerwy tak więc na przyszłość będe precyzować posty .
Moja oponentka nie tylko zamula, czasem używa technik kończących na innych zawodniczkach jak i sporadycznie na mnie( w sumie to samą gardą mnie też potrafi wykończyć) jednak zanim założy mi jakąś dźwignie czy duszenie zawsze mnie męczy dobrych pare minut i robi to na tyle (czasem ruchliwie) sprytnie ze nawet jak się skończy czas to ona wygrywa, fakt pare razy za mocno mnie scisnęła albo za bardzo "zamulała" i przegrała, z resztą co mi po takiej treningowej wygranej jak czuje się przegrana
Z innymi zawodniczkami nie mam aż tak dużego problemu.
Z resztą i na nią mam przewagę dopóki nie owinie się ona wokół mojej talii i gdy to się stanie wtedy to juz ona całkowicie kontroluje sytuacje
Zawsze ciasno do mnie przylega jakiekolwiek próby obejscia gardy jak i włożenia gdzieś ręki ie zdają egzaminu, jedyne co przychodzi mi do głowy to nie dać się złapać i wtedy mam szanse ale mimo iż mam dość silne ręce to jej uda czy nogi w kostkach nawet nie drgną gdy próbuję je rozewrzeć.
Fakt ona sporo dłużej ćwiczy i dorobiła się nawet swojego przydomku co do swojego stylu...
Tu jest przykładowa walka, pierwsza połowa tej walki to dokładnie moja sytuacja




Zmieniony przez - bon007 w dniu 2013-05-22 20:17:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
od chwili wskoczenia z gardą az po zejście na dół laska na górze robi błąd że nie odpycha przeciwniczki dłonią opartą o mostek lub szyję. bez tego próby rozpięcia czy odpychania brzucha to słaby pomysł, zwłaszcza gdyby tamtej przyszła ochota skontrować do dosiadu. w ogóle nie pracuje rękami.

ogólnie (i w duuuuużym uproszczeniu) w zamkniętej gardzie przeciwniczka cię przyciąga, ty ją odpychasz (pracując rękami na ww punkty) i prostujesz plecy. moment kiedy masz swobodną postawę wykorzystujesz do wykonania ataku w sposób który pokazał ci trener, zanim przeciwniczka przejmie inicjatywę, znów cię wychyli i tym samym przełamie twoją postawę. jak na razie wszystko jasne? to dalej będzie trudniej
poszukaj trochę na youtube pod hasem "passing closed guard", powinno ci się rozjaśnić. ewentualnie "opening guard".

jeśli twoja przeciwniczka jest bardziej doświadczona, to wszystko w normie: wygrywa ta, która ma wygrać i nie ma się co szarpać.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2013-05-22 21:39:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 205
Rzeczywiście ona jest lepsza i ma prawo wygrywać, jednak najbardziej irytujące jest to ze bardzo fajnie mi się walczyło odkąd jej mi nie przydzielono. Pozostaje jedynienie nie dać sie złapać
Bo teraz to zamknięta garda stała się dla mnie "udręką" nawet nie mogę się wycofać, jak próbuję uciec to zabieram ze sobą przyklejoną do mojego tułowia rywalkę. Ona wie że mnie to zawstydza z każdą kolejną nieudaną próbą uwolnienia się
Coż pozostaje czekać na zmianę oponentki hyba...
Ok dziękuje za odpowiedzi doświadczonego forumowicza i zapewne fightera juz się trochę dziś naczytałam ze az oczki bolą Dobranoc .

Zmieniony przez - bon007 w dniu 2013-05-22 22:12:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
wiesz, na czym polega rozwój? na stałym dokładaniu sobie obciążeń. szło ci fajnie, więc trener uznał że czas na kolejny level. masz się teraz po prostu nauczyć walczyć z kimś bardziej wymagającym.
i wybij sobie z głowy słowo "zawstydza". to jest trening i nie ma czegoś takiego jak "zawstydzać", tm bardziej że jesteś w pozycji kota i nikt od cię nie oczekuje że wygrasz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 53 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 232
A skąd jesteś? W jakim klubie trenujesz? Nie możesz poprosić trenera albo kogoś bardziej doświadczonego, kto Cię zna o jakieś praktyczne wskazówki, bo na odległość, nie znając Cię (nie wiedząc co umiesz) ciężko jest pomóc w takiej kwestii.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 205
Nie za bardzo chce tu ie rozpisywać o klubie i sobie (nawet nik dałam sobie taki byle jaki) W sumie to żyje i trenuje na codzień w Chicago, ale mimo wszystko chodza na ten sport tam tez polacy (Między innymi od nich wiem o tym forum) i wyjde na jakąś frustratke jeszcze, mimo wszystko dzięki za rady cos tam wymyśle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Frustratke? o czym Ty mówisz, przecież to normalne, że jak masz problem z jakąś techniką/sytuacją to trener jest od tego, że możesz podejść i zapytać. Z resztą nawet nie trener, ze zwykłym przejściem gardy Ci bardziej doświadczeni zawodnicy z klubu pomogą.

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2013-05-23 10:44:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 205
Ogólnie podchodzę do tego sportu ze sporym zainteresowaniem jednak nie jest to moja pasja życiowa. Trenowałam też juz inne sporty dość długo bieganie na krótki dystans w klubie oraz pływanie.
Wydaje mi się że w tym przypadku może trenerowi chodzi o to ze on wie ze ja se nie dam rady z jej gardą tylko specjalnie mi ją wlepił bo widzi ze ja sama nie lubię stosować zamkniętej gardy ani w niej zbyt długo przebywać.
Walczyłam już z paroma zawodniczkami i mimo czasem pojawiających się problemów zawsze umiałam zrobić obejście a potem wykożystać swoje dość silne ramiona i ręce, jednak w tym przypadku nie potrafię się wydostać.
Popytałam trochę i się dowidziałam ze ona potrafi zmusić nawet chłopów po 15 - 16 lat do pozostania między jej udami.
Wnioskując trener dał mi może taką przeciwniczkę żebym nauczyła się wygrywać na punkty z nią a nie przez odklepanie jak dotychczas z większością innych.
Tyle ze jej nożyczki ciała są na tyle mocne i szczelne ze pod koniec walki ona jest juz tak na mnie zaciśnięta ze mam czasem kłopoty ze złapaniem większego oddechu i az się wykrzywiam.
I to dla mnie jednak jest frustrujące ze jak się gdzieś poruszam czy przesuwam to ona to robi cały czas razem ze mną nieustannie a to prostując nogi i siebie całą a to kurcząc nogi w których jestem uwięziona
Niby jestem na górze w lepszej pozycji ale co z tego jak to ona kontroluje mnie całkowicie, jedyne co mogę zrobić to się gdzieś poruszać oczywiście zabierając ze sobą swoją "przyjaciółkę"
Tak więc chyba będę musiała albo nie dać się złapać, albo nauczyć się wygrywać będąc w jej uścisku...
Niedługo z nią najprawdopodobniej zawalczę i ewentualnie napisze jak się skończyła kolejna treningowa walka

Zmieniony przez - bon007 w dniu 2013-05-23 15:56:19

Zmieniony przez - bon007 w dniu 2013-05-23 15:57:42
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prześladowanie - Proszę o pomoc.

Następny temat

Kickboxing a aparat na zęby stały

WHEY premium