Chcę zrzucić trochę tłuszczu, klika kilo powinno wystarczyć. Jeśli chodzi o trening, to bieganie codziennie rano + lekkie treningi siłowe w domu 3-4 razy w tygodniu.
I teraz mam problem z ułożeniem diety. Jako że jestem wege, kurczaki i inne ryby odpadają. Wyszło mi wstępnie coś takiego:
Do tego oczywiście warzywa (względnie owoce).
Nie mam zupełnie pomysłu na bardziej zróżnicowane posiłki, o tym żeby się zgadzało białko i węgle nie wspominam :P
Proszę uprzejmie o ocenę i ewentualne pomysły na co wymienić te jajka i owsianki :)