ostatnie 4 miesiące nie robiłem treningów ze względu na ból w odcinku lędźwiowym, spowodowany złą techniką wykonywanych ćwiczeń. Po zastoju postanowiłem wznowić treningi. Ułożyłem taki plan:
A:
1. Wyciskanie sztangi płasko 12-10-8
2. Pompki na poręczach(wersja na klatkę) 2 x max
3. Wyciskanie sztangielek na barki siedząc 14-12-10
4. Czachołamacz 10-8
5. Ściąganie górnego wyciągu na triceps 2 x 12
6. brzuch na drabince wiszac unosic nogi jak najwyzej 4 x max
B:
1. Podciąganie na drążku 3 x max
2. Przysiad 15-12-10
3. Wiosłowanie końcówką sztangi 12-10-8
4. Biceps o kolano 12-10-8
5. Spięcia w leżeniu 3 x max
Trening poniedziałek, środa, piątek na przemian A,B. Co sądzicie o tym treningu?